• 43 •

58 10 0
                                    



Wyszedł za róg, odrywając się od przyjaciół. Rozejrzał się dookoła i w końcu zobaczył to, czego szukał. Na końcu ulicy dostrzegł sylwetkę dziewczyny. Nie szybko ruszył w jej stronę. Gdy usłyszała, jak się zbliża, podniosła wzrok i uśmiechnęła się. Skrzywił się. Wiedział, że to fałszywy uśmiech. Nigdy wcześniej się nim nie przejmowała. Najwyraźniej był powód, dla którego chciała go tu teraz.

-Co chcesz?- Zapytał z irytacją w głosie.

– Zawsze jesteś taki zrzędliwy? - Obróciła swoje ciało twarzą w jego stronę. – Powiedz mi tylko, dlaczego tu jesteś.  - Powiedział, a ona wzruszyła ramionami.

– Przynajmniej wiesz, że jest powód, dla którego tu jesteś. - Parsknął zimnym śmiechem. -Ludzie tacy jak ty nie przyjaźnią się z ludźmi takimi jak ja. Nie rozmawiałbyś ze mną, chyba że masz ku temu powód"-

Uśmiechnęła się. – Przynajmniej jesteś mądry. Posłał jej znudzony wyraz twarzy. -Ok dobrze.-

-Wiem, że spotykasz się z Y/N - Przewróciła oczami. – Z jakiegoś obłąkanego powodu wygląda na to, że lubisz przebywać w jej towarzystwie czy coś. - Spojrzała na niego i jego wyraz twarzy był dokładnie taki sam, nie wydawała się mieć na niego wpływu, więc kontynuowała. -Ja.. nie wiem, czy o tym wiesz, ale Jungkook i ja jesteśmy czymś w rodzaju.-

On śmiał się. -Jesteś tego pewna? Ponieważ jestem całkiem pewna, że czeka, aby wskoczyć na Y/N, kiedy tylko nadarzy się okazja-. Spojrzała na niego gniewnie i kontynuowała. – Chcę zawrzeć z tobą umowę.-

Podniósł na nią brwi. -Chcę Y/N i chcę Jungkooka. Dlaczego nie pomożesz mi ich rozdzielić? Wtedy będziemy mogli każdy mieć ich dla siebie.-

Zachichotał. -Ledwo znam Y/N. Rozmawiamy już od kilku tygodni-

-I? To oczywiste, że jej pragniesz. Widziałem, jak do niej podchodziłeś i próbowałeś się z nią dogadać-  Uśmiechnęła się. – Widzę, że ciebie też odrzucono. - Podeszła do niego i położyła mu palec na brodzie, zmuszając go, aby na nią spojrzał. – Czy wiesz, dlaczego tak jest?-

Odwrócił wzrok, a ona się roześmiała. -To z powodu Jungkooka. Ona go lubi, a on jest mój.- Spojrzał na nią, zastanawiając się, czy powinien jej wierzyć, czy nie. – Nie zachowuj się, jakbyś tego nie zauważył. - Pomyślał o tym i zdał sobie sprawę, że to prawda. Wszystko, co mówiła, było prawdą, naprawdę.

W zeszłym tygodniu, kiedy próbował zapytać, czy jest zajęta, a ona odpowiedziała, że wybiera się gdzieś z Jungkookiem. Zawsze wydawało się, że jest z Jungkookiem.

-Zgoda- Powiedział, a dziewczyna przed nim chwyciła go za rękę.

-Miło było cię widzieć, Jisung.- Uśmiechnęła się.

–Ciebie też, Soojung.-

BE MINE || Jeon Jungkook ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz