Byłam w domu Ashera, ponieważ był weekend a ja nocowałam u niego właśnie w te dni. Dziś niestety od samego rana miałam mdłości i źle się czułam. Miesiączka spóźniała mi się dwa tygodnie co mogło oznaczać wiele rzeczy, jednak jednej bałam się najbardziej.
Oczywiście powiedziałam o tym Asherowi i ten właśnie niedawno pojechał do apteki po test ciążowy. Bycie w ciąży w wieku 19 lat? Nigdy sobie tego nie wyobrażałam. Kilka lat temu myślałam o tym jaką bym była mamą i jak to jest mieć maluszka w swoim brzuchu. Uwielbiam dzieci. Tylko że niedawno zaczęłam studia. Asher też jest na studiach tylko już wiadomo niedługo będzie je kończył a ja można powiedzieć że od niedawna zaczynam. Gdyby się okazało że jestem w ciąży nie Wim co by było ze studiami i jak by zareagował na to mój tato wraz z moją rodziną.
Gdy upłynęło 10 minut do domu wbiegł jak poparzony Ash trzymając w ręku reklamówkę. Czy on nie mógł wejść normalnie jak człowiek do tego mieszkania?
- Mam!-wydarł się wciskając mi w dłonie reklamówkę-le zrub jak najszybciej -powiedział na jednym wdechu
- Dziękuję tak już idę-powiedziałam.Udałam się w stronę łazienki a po otwarciu drzwi weszłam do środka I zrobiłam to co było trzeba. Po zrobieniu testu ciążowego trzeba było poczekac chwilę aby test pokazał wynik. Stres ogarnął moje ciało odstawiłam przedmiot na umywalkę a sama odwrucilam się do niego plecami aby nie spojrzeć. Bałam się co mogę na nim zobaczyć. Gdy minęło już kilka minut odwrucilam się i wzięłam test w dłonie dalej na niego nie patrząc. Zaczęłam odliczać w myślach do 10. 1,2,3,4,5,6,7,8,9... 10 Otworzyłam oczy. Jak już spojrzałam na test po kilku chwilach obraz i się zamazał a oczy mi się zaszkliły.
- Ashe...-wydusiłam z siebie niepełne imię chłopaka, który szybko wszedł do środka pomieszczenia w którym się znajdowałam.- I jak?-zapytał, ale gdy spojrzał w moje tęczówki już chyba się domyślił. Spojrzał na test ciążowy który dalej trzymałam w dłoniach.
- Będę tatą?-zapytał. Na co ja skinęłam głową.
Nie zostawi mnie prawda?Pov. Asher
- Kocham cię Najmocniej
pamiętaj-powiedziała ciągle mnie przytulając- Nie Iskierko to ja cię kocham Najmocniej i pamiętaj my we dwoje przetrwamy wszystko-wyszeptałem jej do ucha i poczułem łzy dziewczyny na swojej skórze.
- Nigdy mnie nie zostawisz?-zapytała łkając.
- Nigdy-odpowiedziałem a po chwili sam poczułem na swoim policzku samotną łzę.
- Boję się że sobie nie poradzę. Ash nie dam rady-mówwiła szlochając.
- Poradzisz my poradzimy we dwoje i damy radę nasze dziecko będzie najszcześliwsze na całym świecie a ty Będziesz najcudowniejszą mamą pod słońcem.Wiedziałem że będzie najcudowniejszą mamą w końcu już za niedługo będzie nosić moje nazwisko i nasze dziecko. Mój ojciec jak jej wcześniej nienawidził tak teraz zaczyna ją po prostu uwielbiać. Moje stosunki z moim ojcem też bardzo się polepszyły. Nie mogę się doczekać gdy powiemy im o tym że spodziewamy się dziecka, ale to już pewnie niedługo.
________________
A jak podoba się wam takie zakończenie??
Mam nadzieję że bardziej wam się podoba, ale dajcie znać w komentarzach.
I Właśnie zakończyliśmy przygodę z Asherem I Aurorą.Więc mam nadzieję że widzimy się w następnej książce/opowiadaniu pisanym przezemnie.
CZYTASZ
Odnaleziony Skarb [ZAKOŃCZONA] /Poprawki/Autokorekta
Teen FictionAurora Davies 16-latnia dziewczyna, która mieszka ze swoją matką w Londynie, która się nią nie zajmuje. Aż pewnego dnia Grace- Matka dziewczyny- oddaje ją do domu dziecka w wieku 12 lat. Ojciec Aurory widział się z nią, Gdy miała ona zaledwie 8 lat...