A cry for help

55 3 0
                                        

Fabuła:
Nie rozumiesz!! POTRZEBUJĘ tej paczki! Proszę... ja... czekałem na to już od tygodnia! Jeśli tego nie dostanę, to... moje życie się skończy". Bycie agentem call center miało swoje wzloty i upadki. Wzloty? Całkiem przyzwoite świadczenia, dobra płaca, siedzenie, w porządku współpracownicy. Upadki? Ludzie, którzy ciągle wpadają Ci do ucha, to typowy minus obsługi klienta. Ale... potem odbierasz telefon, przed którym wszyscy cię ostrzegali i upewniali się, że jesteś dobrze przygotowany: telefon kryzysowy. Bardzo zdesperowany mężczyzna potrzebuje swojej paczki i to już wkrótce.

Postacie:
-T.I (hey, to ty!)

-Karen (jest to babka, z którą rozmawiasz przez telefon na samym początku gry i nie możesz ponownie załadować pewnej paczki. Jest to typowa Karyna)

-Rook (główny pan yandere, który zadzwonił do ciebie, jak jako jedyn* pozostał*ś w swojej pracy)

Gra:
Jest to gra typu jedna historia (na wattpadzie znane jako one-shot) yandere, w której nie ma zbyt wielu elementów NSFW. Mimo to, nadal ma w sobie 18+. Gra jest czymś na wzór prototypu/dema i jest gatunku wizualna novela z elementami point and click. Akcja gry dzieje się na kilka dni przed Bożym Narodzeniem.

Zakończenia:
Mimo iż jest one shotem, to posiada 3 zakończenia-

1 zakończenie- Inside/ W środku

W końcu zadzwonił*ś na policje, aby sprawdzili u chłopaka co z nim jest, bo martwił*ś się o jego zdrowie psychiczne. Po skończonej pracy grzebał*ś w kurtce, aby odnaleźć kluczyki do auta. Myślał*ś co kupić przyjaciołom z okazji Świąt, oraz myślami powrócił*ś do tego mężczyzny z rozmowy telefonicznej. Nagle ktoś się do ciebie przywitał. Jednak to był niemalże szept którego nie usłyszał*ś, więc szedł*ś do auta, dopóki ktoś nie pociągnął cię za kurtke. odwrócił*ś głowe, a tam ten sam typo, z którym rozmawiał*ś przez telefon wcześniej. Spytał*ś się go, czy możesz mu w czymś pomóc, na co on podszedł bliżej, a to spowodowało, że cofn*ł*ś się. W głowie opisał*ś postać, która przed tobą stała. Po ciszy zaczęła się rozmowa. W głównej mierze chciał wiedzieć jak się czujesz i był zbyt podekscytowany jak dostał pozytywną odpowiedź, a nawet ci podziękował. Słysząc i widząc twoje zdezorientowanie , upewnił cię, że jest typem z telefonu i mówił jak to mił* nie był*ś, że próbował*ś mu pomóc i dał*ś znać o informacjach o jego paczce. Czując się dziwnie, próbował*ś od niego jak najszybciej uciec, do auta. Jednak on cię zatrzymał i poprosił o numer telefonu. Zaniepokojon* trzymając się swojej torebki, powoli się cofał*ś. Powiedział*ś mu, że nie dajesz informacji nieznajomym. Był on wyrozumiały, kiedy to usłyszał. Powiedział jednak, że wróci innego dnia, żebyś nie był zaniepokojon*. Uśmiechnął się i poszedł w inną strone. Jeszcze ci pomachał, nim zniknął w ciemności.

2 zakończenie- Fuck/Kurwa

W końcu zadzwonił*ś na policje, aby sprawdzili u chłopaka co z nim jest, bo martwił*ś się o jego zdrowie psychiczne. Po skończonej pracy grzebał*ś w kurtce, aby odnaleźć kluczyki do auta. Myślał*ś co kupić przyjaciołom z okazji Świąt, oraz myślami powrócił*ś do tego mężczyzny z rozmowy telefonicznej. Nagle ktoś się do ciebie przywitał. Jednak to był niemalże szept którego nie usłyszał*ś, więc szedł*ś do auta, dopóki ktoś nie pociągnął cię za kurtke. odwrócił*ś głowe, a tam ten sam typo, z którym rozmawiał*ś przez telefon wcześniej. Zamiast się spytać, czy mu pomóc, to od razu wbiegł*ś do auta. Chłopak próbował cię zatrzymać, ale weszł*ś do środka i zatrzasn*ł*ś drzwiami blokując się. Jego ręka walnęła w szybe, chcąc zwrócić twoją uwagę na nim. Nie marnował*ś czasu, tylko odpalił*ś auto i odjechał*ś

3 zakończenie- Yes/Tak

W końcu zadzwonił*ś na policje, aby sprawdzili u chłopaka co z nim jest, bo martwił*ś się o jego zdrowie psychiczne. Po skończonej pracy grzebał*ś w kurtce, aby odnaleźć kluczyki do auta. Myślał*ś co kupić przyjaciołom z okazji Świąt, oraz myślami powrócił*ś do tego mężczyzny z rozmowy telefonicznej. Nagle ktoś się do ciebie przywitał. Jednak to był niemalże szept którego nie usłyszał*ś, więc szedł*ś do auta, dopóki ktoś nie pociągnął cię za kurtke. odwrócił*ś głowe, a tam ten sam typo, z którym rozmawiał*ś przez telefon wcześniej. Spytał*ś się go, czy możesz mu w czymś pomóc, na co on podszedł bliżej, a to spowodowało, że cofn*ł*ś się. W głowie opisał*ś postać, która przed tobą stała. Po ciszy zaczęła się rozmowa. W głównej mierze chciał wiedzieć jak się czujesz i był zbyt podekscytowany jak dostał pozytywną odpowiedź, a nawet ci podziękował. Słysząc i widząc twoje zdezorientowanie , upewnił cię, że jest typem z telefonu i mówił jak to mił* nie był*ś, że próbował*ś mu pomóc i dał*ś znać o informacjach o jego paczce. Czując się dziwnie, próbował*ś od niego jak najszybciej uciec, do auta. Jednak on cię zatrzymał i poprosił o numer telefonu. Wciąż niekomfortowo się czująco, zgodził*ś się na danie mu numeru. Był bardzo podekscytowany, że się zgodził*ś. Gubił się w słowach, mówił ci, że jesteś bardzo mił*. Uznał*ś to za ujmujące. Dał*ś mu numer telefonu, pisząc go na jego ręce. Patrzył na to, dopóki nie spoglądnął na ciebie. Chciał cię przytulić, ale się powstrzymał. Przeprosił, no był zbyt podekscytowany. Pożegnał*ś się, a on ci szybko powiedział swoje imie i też się z tobą pożegnał, wymawiając twoje imie. Weszł*ś do auta i odpalił*ś silnik. Masz nadzieje, że do ciebie napisze, gdyż wydaje się być interesujący.

(I tutaj notatka- w dwóch przypadkach jak zrobisz coś ,,nie tak" to od razu dostaniesz zakończenie 1)

Link:

https://itsyaboi328.itch.io/acryforhelpvn

Fanarty:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Yandere GamesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz