Metanoia

40 3 2
                                    

Fabuła:
Brak przytomności po niedawnym ataku pozostawia cię w ośrodku zamkniętym i pod opieką niejakiego doktor Rose, niepokojącego psychiatry, który najwyraźniej bardzo chce cię zatrzymać na oddziale psychiatrycznym i pod jego czujnym okiem. Jak przebiegnie dzisiejsza sesja z lekarzem?

Postacie:
-T.I (hej, to ty!)

-Alastor Remi/Dr.Rose (jest to główny yandere i twój lekarz, który się tobą zajmuje od kiedy się do niego zgłosił*ś z powodu tego jak ktoś cię zaatakował, kiedy wracał*ś do domu)

-Pielęgniarka Kelly (nie ma jej w historii, ale jest wspomniana, kiedy boi się do ciebie podchodzić po tym jak ją próbował*ś pogryzł*ś)

Gra:
Jest to powieść wizualna, która bada strach przed uwięzieniem na oddziale psychiatrycznym, oraz strach przed nieetycznym lekarzem, który nie ma na względzie twojego dobra. Jest to gra 10+ z motywem prześladowania, odurzania, manipulacji, wulgaryzmu i gaslightningu*

Zakończenia:
Gra posiada 5 zakończeń:

Złe zakończenie [Nie ma zbawienia w prawdzie/No Salvation in The Truth]

Miał*ś dość i postanowił*ś znowu uciec od psychiatry, przez co się zirytował. Powiedział*ś, że tylko chcesz wrócić do pokoju, a ta konwersacja jest strasznie nieprzyjemna. W końcu uległ, ale dał ci lekarstwa na uspokojenie. Jeszcze była krótka pogawędka o tym, że znajdzie pomysł na pomocy w traumie i kiedy chciał*ś pójść do pokoju, coś było nie tak. Ten jak gdyby nigdy nic powiedział ci, że to tylko efekt uboczny leków. Próbował*ś od niego uciec, jednak twoje nogi były niczym makaron. Podszedł do ciebie, złapał cię i powiedział, że zajmie się tobą, w końcu jest twoim doktorem. Ujawnił, że było ciężko cię tu przynieść, że musiał dostosować dawkowanie dla ciebie co widział w kawiarni. No i też z radością powiedział, że i tak nie będziesz tego co mówi pamiętać. Że jedyne co to będzie to kolejny koszmar, o którym mu opowiesz.

Złe zakończenie [Zniszczone marzenie/Fractured Daydream]

Powiedział*ś, że ma racje i nie powinieneś unieść się tak, na co powiedział, że z takim stanem nie może cię wypisać z szpitala. Chce mieć pewność, że będziesz bezpieczn* i stabiln* kiedy opuścisz psychiatryk. Jednak ten wytknął twoje zachowanie sprzed chwili. Spytał się ciebie co aktualnie czujesz, jednak ty powiedział*ś, że się czujesz niepewnie i odnosisz wrażenie, że cię tu utrzymuje, bo cię lubi. Jednak po chwili go przeprosił*ś mówiąc, że to cię po prostu zaskoczyło i nie powinieneś być oschły. Chwilowo porozmawialiście i on docenił twoją szczerość. Po chwili powiedział ci, że w prawdzie nie ma żadnych planów na wypuszczenie cię stąd. Wyjął strzykawke i przyłożył do mówiąc, że upewni się, że będziecie razem i będziecie mieli tyle spotkań, dopóki nie zakochasz się w nim.

Neutralne Zakończenie [dziurawe/Hollow]

Powiedział*ś mu, że nie wiesz czy to zauroczenie, czy coś, ale coś do niego odczuwasz. Powiedział ci, że to nieczęste, kiedy pacjent zakochuje się w lekarzu lub pielęgniarce. Przyznał*ś mu racje i dlatego doprowadza cię do szaleństwa. Jednak jemu to odziwo nie przeszkadza, że jest ciągle w twoich myślach. Po przeproszeniu, że nie powinieneś był tego mówić na światło dzienne, zluzował se porty i powiedział, że jest ok, w końcu nie osądza innych. Masz nadzieje, że to nie powoduje u niego niezręczności, ale nawet jeśli to przecież trzeba ruszyć znad tego. Potem nawiązała się jakaś króciutka żartobliwa rozmowa, dał ci też wsparcie, że razem przebrnięcie przez to, co cię spotkało i że twoje życie nie jest do dupy. Przyznał*ś mu się, że nawet nie powiedział*ś o tym ataku bliskim, bo nie chciał*ś im dawać ciężaru, na co twój psychiatra nie pochwalił tej decyzji i cię namówił, abyś im powiedział* o tym co ci się stało. Powiedział*ś mu, dlaczego go też lubisz, co spowodowało, że typo się zarumienił. Poprosił*ś go o to, abyście udawali, że do tej konwersacji nigdy nie miało miejsca, jednak psychiatra zaprzeczył. Powiedział*ś to, bo nie chciał*ś, żeby patrzył na ciebie inaczej, jednak on powiedział, że nic nie zmieni tego jak ciebie dostrzega. Spytał*ś się go, czy zabierze cię do pokoju, na co się zgodził. Przed tym dał ci jeszcze lek, abyś mógł go spożyć i by mógł ci pomóc z niepokojem. Gdy dotarliście do pokoju, położył*ś się będąc upewniona, że psychiatra cię obudzi, jak będzie pora obiadowa.

Yandere GamesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz