Nie bój się komentować ciekawych fragmentów. Ja nie gryzę!
Nowy tydzień pracy rozpoczął się od chwili, gdy Naz udała się do gabinetu CEO z tabletem w dłoni. Chciała omówić z nim plan spotkań na najbliższe dni. Zapukała delikatnie do drzwi, czując pewność siebie w swoim działaniu.
Kiedy mężczyzna przywołał ją do środka, uśmiechnął się serdecznie, widząc jej zdecydowany wyraz twarzy.
— Günaydın, Serkan Bey. (Dzień dobry, panie Serkan.) Mogę zająć chwilę? Mam przygotowany harmonogram spotkań na ten tydzień. Chciałabym omówić z panem kilka kwestii.
— Oczywiście, Naz. Proszę, wejdź. Zanim zaczniemy, przypomnę, że przeszliśmy na ty.
— Tak, pamiętam. Jednak teraz jesteśmy w pracy, więc chcę zachować profesjonalizm. Poza biurem obiecuję zwracać się do ciebie mniej formalnie.
— W porządku. Niech i tak będzie. A przy okazji, jak się dziś czujesz? Wszystko w porządku? — zapytał Serkan, spoglądając na nią z troską.
— Dziękuję, wszystko dobrze.
— Cieszę się. Już się bałem, że po tej sobotniej kąpieli w basenie się pochorujesz.
— Na szczęście nic mi nie jest — odpowiedziała z uśmiechem. — Dziękuję za troskę. Jeśli mogę, przejdę już do przedstawienia terminarza.
Serkan skinął głową i zaprosił ją, aby usiadła na krześle naprzeciwko jego biurka. Kunt wyświetliła program spotkań na tablecie i przekazała go mężczyźnie.
— Mamy kilka kluczowych rozmów w tym tygodniu. Za czterdzieści pięć minut zacznie się posiedzenie z przedstawicielami nowego klienta, firmy logistycznej LogiTrans. Chcą omówić możliwości długoterminowej współpracy.
— Dobrze, zależy mi na tym kliencie. Co dalej?
— We wtorek o czternastej jest zaplanowane spotkanie z naszym zespołem IT, aby omówić wprowadzenie nowego systemu zarządzania flotą. Pan Engin chce usprawnić naszą operacyjność i zredukować koszty paliwa.
— Świetnie, to priorytet. Coś jeszcze?
— W środę na szesnastą umówiłam spotkanie z przedstawicielami miasta w sprawie nowych regulacji dotyczących transportu ciężarowego w centrum. Musimy upewnić się, że nasze pojazdy będą spełniały nowe normy, aby uniknąć ewentualnych kar.
Mężczyzna uniósł brwi i westchnął.
— Te regulacje mogą nas sporo kosztować, ale musimy się do nich dostosować. Co z czwartkiem i piątkiem?
— W czwartek o jedenastej przyjeżdżają nasi partnerzy z zagranicy. Z przedstawicielami z Niemiec będzie pan rozmawiał o rozszerzeniu naszej współpracy na rynek europejski.
— Fantastycznie, to może być duży krok naprzód dla naszej firmy. A piątek?
— W piątek mamy wolne. Chyba że pojawi się coś niespodziewanego — dodała, a Serkan uśmiechnął się i spojrzał na nią z wdzięcznością.
— Dziękuję, Naz. Doskonale zorganizowałaś ten tydzień. Czy jest coś, co powinniśmy jeszcze omówić?
— Tak, jest jeszcze jedna sprawa. — Brunetka spojrzała na niego z poważnym wyrazem twarzy, trzymając tablet z otwartą pocztą. — Dostałam maila z propozycją wywiadu i sesji zdjęciowej dla pana w magazynie GARDIROP MAN*. Chcą przeprowadzić rozmowę na temat pańskiego powrotu do Stambułu i objęcia stanowiska drugiego ważnego udziałowca w holdingu.
CZYTASZ
Pamięć ciała (PISANE)
Mystery / ThrillerW zatłoczonym Stambule mieszka Naz Kunt, która po niespodziewanych i bolesnych przeżyciach zaczyna żyć na nowo. To nie jest łatwe, ponieważ trudno jej unikać wszystkich miejsc, a zwłaszcza tych, które przypominają dziewczynie o kimś, kto był szczegó...