ten

142 1 2
                                    

Jak mogliście zauważyć zmieniłam okładkę książki mam nadziej że wam się podoba.

Sophia już spała ja poszłam do łazienki
wziąć prysznic. Kurwa co ja robię mam udawać dziewczynę Matteo przy innych. Umyłam włosy, zmyłem makijaż nie chciałam już suszyć włosów by nie obudzić dziewczyny. Szczerze nie chciało mi się spać położyłam się na łóżku I przegladałam tiktoka znalazłam filmik z walki  pomiędzy Matteo a tym kolesiem. Nie wiem czy to normalne u niego czy poprostu się napił albo naćpał. Sama nigdy nie Brałam narkotyków ani nie piłam za dużo więc imprezy nie są dla mnie zbyt bliskie. Gdy jeszcze żyli rodzice imprezowałam sporadycznie a tu jestem dwa tygodnie i już druga impreza.

-Co mnie ominęła?-Wykjakała zaspana Sophia.

-Obudziłam cie-Spytałam.

-Nie muzyka.-Powiedziała.

Faktycznie muzyka jeszcze była głośna.

-No Matteo się bił.-Wymamrotałam.

-To normalne u niego.-Dodała.

Normalne pierwszy raz to widzę.

-Okej. A wy kiedyś ze sobą...?

-Nie mój brat i on są znaczy byli najlepszymi przyjaciółmi. Teodor zawalił. Przeleciał jego była dziewczynę Aurorę siostrę Draco. Nie wiem czemu to zrobił nigdy jej nie kochał. Mówił mi że ktoś go do tego zmusił.

-A Powiedział kto?

-Nie ale mam przeczucie że to Aurora chce zniszczyć nam życie po tym że ją zostawiłam...

-Jak to się stało?

-Okradła mnie. Wyprawiałam u siebie w domu 18 urodziny zaprosiłam ją chłopaków i resztę ona poszła do moje sypialni z Matteo byli tam jako jedyni a ja przewiedzialam sytuację że ktoś może ukraść mi mój złoty naszyjnik więc założyłam ukryta kamerę. Nagrała ją jak go ukradła pokłóciłyśmy się o to i zerwałam z nią przyjaźń a ona każdą dziewczynę nastawia przeciwko mnie.-Poweidziała.

-Nie wiedziałam przepraszam.

-Spokojnie. Jedyne o co się martwię że ty też mnie zostawisz...

-Nie mogłambym.-Wyjąkałam podchodząc i przytulając Sophie.

-Ros kocham cie.

-Ja ciebie też.

W końcu znalazłam najlepszą przyjaciółkę Mila nie była taka ja Sophia nie znała i nie rozumiała tego bólu który ja przeżyłam. Znam ją jeden dzień a już wiem że jest dla mnie jak siostra.

Usiadłam obok niej a ona wyciągnęła jakiś błyszczyk z szafki w toaletce. Pomalował lekko swoje usta.

-Śkiczny mogę zobaczyć?

-Pożyczaj moje rzeczy bez pytania.

-Moje też bierz.

Dziewczyna nic nie Powiedziała tylko się lekko uśmiechnęła

-Dobra Sophia jest późno kładźmy się spać bo spóźnimy się jutro na lekcje.

-Pierwsze mamy dwie godziny eliksirów możemy się spóźnić nauczyciel jest spoko.

-To obudź mnie jak wstaniesz.

-Dobra. Dobranoc Ros.

-Cześć Sopi.

-Sopi?-Spytała Zdezorientowana.

-A czemu nie?-Powiedziałam śmiejąc się.

-Dobra...-Wymamrotała.

Evil is Coming.        Matteo Riddle Rosanna Zabini Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz