Lucy
Zrobiłam zaskoczoną minę.
-Po co mnie tu ściągnąłeś?!-wypaliłam.
-Bo spodobała mi się twoja taktyka-odparł z uśmiechem.
-Na co?-zmaraszczyłam brwi.
-Ja tu powinienem zadawać pytania maleńka-rzekł.
-Nie nazywaj mnie tak, bo ci jaja urwe-wyparowałam.
-Hmm, cóż nie byłbym tego taki pewien-westchnął.
-Wiesz co? Nie mam czasu na twoje żarciki otwieraj te drzwi-założyłam ręce na ręce i kiwnęłam głową w stronę drzwi.
-Jak bym mógł, to bym cię zaprowadził do piwnicy, lecz niestety drzwi są zatrzaśnięte-odparł.
-Ugh.
Ruszyłam w stronę drzwi, i pociągłam za klamkę, niestety nie udało się otworzyć, próbowałam cały czas.
Za to on zgasił światło i położył się na łóżku, zakrywając się kordłą.
-Nie trać sił tych drzwi, nie uda ci się otworzyć-powiedział obracając się na drugi bok.
-Serio zamierzasz teraz spać?!-rzekłam.
-Jest późno a jutro mam pracę, rób sobie co chcesz, chyba że chcesz innego i ostrego coś porobić?-wyparował nagle.
-Wiesz co, podziękuję- uśmiechnęłam się blado.
On mnie zignorował i zasypiał.
Co ja mam kurwa robić?!
On se kurwa śpi, a ja co? Mam spać na podłodze?! No chyba kurwa nie.
Wkurwiłam się i podeszłam do łóżka gdzie śpi on.
Wtargnęłam na drugą połowę łóżka, a nieznajomego zwaliłam nogami, i sama się rozłożyłam na całym łóżku.
-Co ty odpierdalasz?!-warknął.
-Chyba nie myślałeś, że będę spać na podłodze?-parksnęłam.
-Owszem myślałem, a teraz suń dupę z mojego łóżka!-krzyknął.
-Nie, sam se śpij na podłodze - wypaliłam.
On zrobił wściekłą minę, i po chwili się podniósł.
Jednym ruchem przycisnął mnie do końca łóżka, przez co omal nie spadłam.
-Ty chuju -wyparowałam.
-Łóżko jest moje-powiedział.
-Ale jestem gościem, a gości nie powinno się tak traktować!-odparłam.
-Nie moja wina, że tu przyszłaś, powinnaś być w piwnicy, a gościem ty nie jesteś, wiesz kim jesteś? Ofiarą- powiedział przez co zmarszczyłam brwi.
-I chuj mnie to obchodzi suń dupę-rzekłam i każdy był, na swojej połowie.
-Chyba nie zamierzasz spać ze mną?-powiedział i odwrócił głowę w moją stronę.
-Owszem zamierzam-też odwróciłam głowę w jego stronę i przy okazji się uśmiechnęłam.
-Ugh-odparł zirytowany. Odwrócił się na drugi bok i zarzucił na siebie kordłe.
Też odwróciłam się na drugi bok i zasnęłam.
*************
Uchyliłam lekko oczy, i ku mojemu spojrzeniu, centralnie przede mną leżał mężczyzna.Nawet, gdy śpi jest całkiem uroczy.
Kurwa Lucy, co ty odpierdalasz?!
Wyparowałam z łóżka i nadal, próbowałam otworzyć drzwi.
CZYTASZ
po prostu mnie pokochaj
Hành độngchłopak który zdradził swoją dziewczynę przed całą szkołą mówiąc jej że była tylko zakładem,lecz ona nie wiedziała że pomaga wkurwiającemy bratu który będzie chcieć mieć ją tylko dla siebie. Co potoczy się dalej? przed przeczytaniem chce was uprzedz...