Love is dumb, and I love it || #1 Love

5. Ostatni dzień wakacji

- Fausti -
2 miesiące później
Rozpoczęcie roku szkolnego, to zdecydowanie najgorsze wydarzenie w historii. Nienawidzę wracać do tego samego co roku. Dopiero co zaczynały się wakacje, a już jest ich koniec. Wracałam właśnie z sklepu zastanawiając się jaką wymówkę musiałabym wymyślić, żeby nie chodzić do szkoły przez kolejne dwa miesiące. Usłyszałam, że przyszło mi powiadomienie więc wyjęłam telefon.
Gdy zobaczyłam nadawcę bardzo się ucieszyłam.
- Czat klasowy -
Wika slayy: Ej ludzie idziemy uczcić ostatni dzień wakacji?
Haniulka: Oczywiście!
PATRYK dodał użytkownika Bartekk
Bartekk: Eeee... Hej? Pamiętacie mnie z imprezy na początku wakacji?
Fuga2115: Chciałabym zapomnieć
PATRYK: Jezu nie bądź wredna
Oli🌊: Ja cię pamiętam, śmieszny z ciebie gość
Julitka💗: Ej mam plan, może Bartek dołączy do naszego spotkania?
Bartekk: Jakiego spotkania?
Haniulka: Jak dla mnie spoko, chodzi o spotkanie żeby uczcić ostatni dzień wakacji
Bartekk: Chętnie przyjdę 😁
Wika slayy: To przyjdźcie do mnie o 17, do zobaczenia!
Kiniax: Do zobaczenia!

Schowałam telefon do kieszeni i zaczęłam iść w stronę domu.

*
Nie byłam zadowolona z tego, że Bartek zdecydował się przyjść, gdy stanął w progu cala uwaga zwróciła się na nim. Wszyscy zaczęli z nim żartować i rozmawiać. Usiadłam w rogu kanapy i patrzyłam jak tamci się śmieją.
- Ej mam plan - powiedziała wesoło brunetka - może zagramy w butelkę?
- Nie dzięki - odmówiłam Julicie - źle się to zawsze kończy.
Ona na moje słowa przewróciła tylko oczami.
- Jak dla mnie to dobry plan - uśmiechnął się Bartek - Choć Fausti, będzie fajnie.
Podeszłam mimo, że bardzo nie chciałam. Wika przyniosła butelkę i zaczęła. Wypadło na Świeżego, więc bez namysłu zapytałam.
- Podoba ci się ktoś z tego grona?
- Ehm... - spojrzał na wszystkich pokolei i zatrzymał swój wzrok na Hani - można tak powiedzieć...
- Uuu Świeżutki się zakochał - Patryk był w świetnym humorze na żarty. Wszyscy zaczęli się śmiać.
- Dobra kręcę - wypadło na Wikę.
Nie zadałam pytania bo przegoniła mnie Julita.
- Napisz do Przemka, że go kochasz - zaśmiała się.