Rozdział 8: Lubię Cię

66 1 1
                                    

- Za ile będzie jedzenie? - Dopytywałam Mateo, gdy ten szykował talerze i wszystko, co potrzebne, żeby jeść sushi.

Chciałam mu pomóc, ale on powiedział, że jestem jego gościem, i że on wszystko zrobi.

- Za niecałe dwadzieścia minut - poinformował mnie, stawiając na stół kuchenny kieliszek do wina.

Zauważyłam głośniki, znajdujące się pod telewizorem. Były niewielkie, ani nie za duże. Ale napewno dużo kosztowały, bo sama firma mówiła za siebie.

- Włączymy muzykę? - Zapytałam chłopaka, który właśnie siadał spowrotem na kanapę.

Tym razem lekko dalej ode mnie.

- A chcesz?

- Taak! Proszę, uwielbiam muzykę - ucieszyłam się. Zaczęłam strzelać sobie kośćmi w rękach, bo zazwyczaj to robiłam, gdy się cieszyłam.

Jak to na psychicznego człowieka przystało.

Brunet wstał i skierował się do głośników. Najpierw włączył je, a następnie połączyl je ze swoim telefonem.

- Czego słuchasz? - Zapytał mnie, gdy wszystko było gotowe, żeby słuchać muzyki.

- Am...Lany Del Rey, The Weeknd, Seleny Gomez, Spice Girls, Olivii Rodrigo i...Rihanny. Ich słucham najczęściej, jednak uwielbiam też piosenki innych twórców. - Wyliczałam na palcach. - Nie umiem powiedzieć ci kogo lubię najbardziej, bo kocham wszystkich z nich.

- A czego chciałabyś posłuchać teraz? - Zapytał lekko rozbawiony. Jego wzrok wyglądał na rozbawiony. Nawet jego usta wygięły się w lekkim uśmiechu.

Zastanowiłam się chwilę, mając wiele piosenkę w głowie. Z jakiegoś powodu wolałam posłuchać piosenki, która doprowadzi mnie do łez.

To naprawdę były oznaki bycia psychicznym.

- Drivers License od Olivii Rodrigo. - Zdecydowałam w końcu.

Debilko porczysz się, słuchałaś tego, gdy twój chłopak Cię zdradził.

Po chwili muzyka zaczęła lecieć, a ja na twarzy miałam uśmiech, który napewno miał zaraz zniknąć.

- Skądś to znam... - Mateo zmarszczył brwi i zaczął wsłuchiwać się w muzykę.

Przeniosłam mój wzrok na niego i wpatrywałam się w niego.

Jak człowiek może być tak przystojny? Nie przesadzam, on naprawdę był jakoś wyjątkowy. Nie zakochałam się, a jedynie mówiłam, że jest przystojny.

- And I know we weren't perfect but I've never felt this way for no one. And I just can't imagine how you could be so okay now that I'm gone. Guess you didn't mean what you wrote in that song about me. 'Cause you said forever, now I drive alone past your street. - Zaczęłam śpiewać, a moje wspomnienia sprzed paru lat zaczynały powracać.

Wiedziałam że oczy miałam zaszklone, ale mimo to śpiewałam dalej, bo lubiłam tą piosenkę bez względu na to, że przypominała mi straszny czas.

- And all my friends are tired, of hearing how much I miss you, but
I kinda feel sorry for them. 'Cause they'll never know you the way that I do, yeah. Today I drove through the suburbs. And pictured I was driving home to you. - Po ostatnich słowach już nie byłam w stanie nic wyśpiewać, bo zaczęłam Po cichu płakać.

Mateo widząc to zmarszczył brwi. Napewno nie wiedział o co chodzi. Otarłam łzy i uśmiechnęłam się, dając znak, że jest dobrze i ma się nie przejmować.

I Wish I Knew You #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz