Rozdział 9: "Fajnie było"

76 6 8
                                    

Patrzyliśmy na wszystkie tańczące pary na parkiecie i czasami wysmiewaliśmy tych co śpiewali. Naprawdę niektórzy fałszowali, co nas strasznie bawiło. Po Tequilli zamówiłam drinka, a Mateo wciąż pił swoje whiskey.

Mój plan, żeby go upić widziałam trochę krzywo. Ale musiałam mieć przecież kierowcę...

Żeby coś zaśpiewać nie czułam się jeszcze wystarczająco odważna. Trzeba więcej wypić. Dawałam sobie godzinę na wypicie jeszcze z dwóch drinków.

Wyciągnęłam telefon, bo poczułam, że ktoś do mnie napisał. Weszłam na Instagrama i zobaczyłam wiadomość od Nathana.

@nathangomez: Siemka!! Co porabiasz? Chcesz przyjść na seans filmowy? Nią poszła do Amayi:)

Ja: Dzisiaj nie, ale jutro możemy!!

@nathangomez: Spoko loko. Miłej zabawy:)

@nathangomez: A widziałaś Mateo? Bo nie mogę go znaleźć

Ja: Nie, nie widziałam. Może gdzieś pojechał

Schowałam telefon spowrotem do kieszeni i oparłam łokcie o blat za mną.

- Będziesz też śpiewał? - Zapytałam Mateo, który właśnie dopijał swoje whiskey.

W końcu.

- Raczej nie - pokręcił zaprzeczająco głową.

Przewróciłam oczami i napiłam się mojego drinka. Zaczynało być trochę nudno, a tańczyć mi się nie chciało.

Wyciągnęłam znów telefon i zaczęłam szukać wzrokiem jakieś niezajętej osoby.

Wstałam z siedzenia i podeszłam do jednej dziewczyny. Stanęłam przed nią uśmiechnięta, co dziewczyna też odwzajemniła.

- Zrobisz nam zdjęcie? - Wskazałam najpierw na Mateo, a później na mnie..

- Pewnie - uśmiechnęła się jeszcze bardziej.

Skierowałyśmy się razem w stronę brunet, który przyglądał się cały czas temu, co robiłam. Podałam dziewczynie mój telefon, na którym był już otwarty aparat. Najpierw jej powiedziałam, gdzie musi nacisnąć, żeby zrobiło się zdjęcie, a ona pokiwała głową. Usiadłam na moje miejsce uśmiechnięta.

- Ta dziewczyna zrobi nam zdjęcie - powiedziałam do Mateo, gdy szukał u mnie odpowiedzi.

- Okej.

Dziewczyna zrobiła nam pierwsze zdjęcie, ale Mateo nie był uśmiechnięty.

- Uśmiechnij się, proszę - powiedziałam do niego.

Przewrócił oczami, ale uśmiechnął się, a ja zadowolna z siebie również to zrobiłam. Tym razem jednak nie usiadłam, a stanęłam obok niego i założyłam jedną rękę na jego ramię.

Drugie zdjęcie.

Na trzecie zdjęcie nie miałam pomysłu, ale chłopak miał. Położył dłonie na moich żebrach i usadowił mnie u siebie na kolanach. Co zdziwiło mnie jeszcze bardziej, to to, że przytulił się do mnie i położył głowę na moim ramieniu. I był uśmiechnięty.

Trzecie zdjęcie.

Dziewczyna oddała mi mój telefon, a ja jej podziękowałam.

- Jesteście razem? - Zapytała nas obu.

Spojrzałam rozbawiona na Mateo, i odwróciłam spowrotem wzrok do szatynki.

- Nie, jesteśmy przyjaciółmi - machnęłam ręką.

I Wish I Knew You #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz