PLAYLISTA
Modern Talking:
You're My Heart, You're My Soul
Lana Del Rey:
1.Salvatore
2. West Coast
3. MargaretRozdział 16
Odkąd mama zamieszkała z nami, miejsca do spania w naszym domu uległy zmianom. Na rozkładanej kanapie w salonie spało rodzeństwo Davidsów, natomiast w moim pokoju pozostała reszta. Moje łóżko do największych nie należało, więc Jack postanowił chwilowo wylegiwać się na podłodze obłożonej masą kołder. Wiedzieliśmy, że mieszkanie, które wynajmował mój brat jest za małe, by przebywało w nim tyle osób. Na domiar złego nasz ojciec doskonale wiedział gdzie się podziewamy. Mama nazajutrz była umówiona na wizytę u psychiatry w celu wykluczenia przez niego chorób, jakie przypisano jej w psychiatryku. Tego samego dnia czekało ją również oglądanie paru kawalerek w Fort Lauderdale.
Nie mogła zostać tutaj. W Miami.
Tej nocy nie umiałam zasnąć, z kolei mama z Jackiem spali w najlepsze. Mój brat tak głośno chrapał, że miałam ochotę rozszarpać go na strzępy. Możliwe, że to właśnie przez niego, nie byłam w stanie zmrużyć oka. Telefon, który schowałam pod poduszką zawibrował. Na całe szczęście nikogo nie obudził. Wyciągnęłam urządzenie, wpatrując się w najnowsze powiadomienie.
Od: Oscar
Śpisz?
Od: Ja
Nie, wącham poduszkę od spodu.
Nie musiałam długo czekać na odpowiedź. Oscarowi najwyraźniej musiało się nudzić. Spojrzałam na godzinę, widząc na ekranie, że zbliża się pierwsza.
Od: Oscar
Wspaniale, w takim razie za 5 minut w moim aucie.
Co on chciał robić w tym aucie?
Od: Ja
Po jaką cholerę?
Od: Oscar
Przyjdź, a się przekonasz.
Wywróciłam oczami, bo chłopak często miewał głupie pomysły. Obawiałam się tego, na co wpadł tym razem. Jednak moja ciekawość zwyciężyła. Jak najciszej tylko umiałam zerwałam się z łóżka i skierowałam do garderoby, żeby wydobyć z niej pierwsze lepsze spodnie, bo spałam w samej koszulce i majtkach. Przymknęłam drzwi, bo znając moje szczęście jakbym je zamknęła, obeszłoby się to z wielkim hukiem. Znalazłam się na zewnątrz, czując na swojej skórze spływające krople deszczu. Mogłam się cieplej ubrać. Nie minęło nawet pięć minut, a Oscar siedział już w samochodzie. Pociągnęłam za klamkę, zajmując miejsce pasażera. Już na wstępie przywitał mnie zadziorny uśmieszek chłopaka.
- Gdzie chcesz mnie wywieźć o tej porze? - zapytałam zaciekawiona, wygodnie układając się na fotelu.
W tle leciała piosenka You're My Heart, You're My Soul. Już ostatnio przekonałam się o tym, że Oscar jest fanem utworów Modern Talking. Rzuciłam na niego kątem oka i musiałam przyznać, że szary pasował do jego urody, bo właśnie w tym kolorze był jego komplet dresowy. Zwykle ubierał się na czarno, więc zdziwiła mnie jego mała przemiana.
- Nie powinno zastanawiać cię to, gdzie cię zabieram. Najważniejsze, że spędzisz ze mną czas. Nie ważne jest miejsce, a osoba - wyraźnie zaakcentował ostatnie słowo.
CZYTASZ
RED LOVE
Romance,,Bo los sprawił, że chcąc czy nie chcąc, byliśmy na siebie skazani.'' część druga dylogii ,,LOVE''.