12

163 8 0
                                    

Hermiona Obudziła się, mistrza eliksirów już nie było. Nie wiedziała czemu poczuła zawód chciała zobaczyć jak wygląda gdy śpi.
Wstała I się ogarnęła. 
Tak jak postanowiła, poszła do Wielkiej sali. Wzięła ze sobą torbę z książkami. Trochę stresowała się spotkaniem z przyjaciółmi, jak ma wyjaśnić, że zniknęła na trochę.
- HERMIONA GDZIEŚ TY BYŁA CZY TY WIESZ, JAK SIĘ MARTWIŁAM !!- Nie zdążyła dojść do stolika, a dobiegł ja krzyk Ginny.
- nie krzycz tak, proszę, zaraz wam wszystko wyjaśnię.
- no to słuchamy- dodał Ron.
- dostałam propozycję stażu z eliksirów, ostatnie dwa dni spędziłam, ucząc się do egzaminów i z profesorem Snape,em omawiając warunki współpracy.

-będziesz mieć praktyki y tego dupka z lochów?! - warknął Ron- nie zgadzam się, nie możesz !
- co to znaczy, że nie mogę! Tak się składa, że mogę i wakacje spędzam z nim - wstała wściekła i wyszła.

Och jak ja mu pokaże, Nie mogę, też mi coś. Była wściekła, zerwali w zeszłym roku a on I tak się zachowywał jak pan i władca jej życia. 
- Herm czekaj ! - zawołała Ginny.
- co jest, też mi chcesz powytykać ?
- nie chce porozmawiać, co jest grane ?
- choć nie tutaj- poszli do pokoju życzeń. Potrzebowały prywatności, musi komuś powiedzieć, bo oszaleje. Jeszcze jutro ma pierwsze egzaminy I stresuje się niemiłosiernie.
- Herm co jest, zaczynam się martwić- powedziala gdy usiadła już w fotelu.
Hermiona spojrzała na palec, na którym powinna być obrączka, złapała ją i Szepnęła " pokaż się " na jej palcu pojawiła się złota biżuteria.
- Och !- wyrwało się Ginny.- czy to obrączka? Ale jak ? Wzięłaś ślub? Kiedy co i jak ?
- długa Historia, wyszłam za snape'a 
- okeeeej poproszę więcej szczegółów.
- najpierw obiecaj, że nikomu nie powiesz.
- obiecuje.- wydawała się podekscytowana.
Powędziła wszytko od momentu pojawienia się w gabinecie dyrektora, jej przemyślenia, wątpliwości , ceremonię , pierwszy taniec jak i noc poślubną, na te ostatnie spaliła buraka.
- spałaś ze Snapem !? Jak było?
- och Ginny z Tego wszystkiego tylko to cię ciekawi ?- zaśmiała się z przyjaciółki.
- no wiesz ... nie codziennie się słyszy, że postrach Hogwartu bierze ślub z twoją przyjaciółką. To jak było?
- szczerze ? Były dobrze nawet bardzo. Myślałam, że będzie oschły i będzie szybko i po sprawie, ale był troskliwy i delikatny ,nie sądziłam, że mi się spodoba, ale z chęcią bym to powtórzyła- spaliła się ze wstydu.- jednak nasza relacja wróciła do poprzedniej, no prawie mieszkamy razem.
- dla tego spędzasz wakacje z nim? Przez ten ślub?
- tak , ale nie kłamałam z tym stażem.
- ciekawe czego chce od ciebie Sama Wiesz Kto ?
- nie myślałam o tym - przyznała szczerze i teraz to do niej dotarło. On jej chciał, a ona nie wiedziała, co z tym zrobić. Jak będzie teraz wyglądało jej życie, Severus jest szpiegiem, będzie dla niego ciężarem..
-Mogę cię przytulić? - spytała niepewnie.
- oczywiście, chodź tu 
Tego właśnie potrzebowała przyjaciółki.

Rozkazy  /sevmione Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz