W tedy pojawili się kosmici..na ich czele xevier..
- Xevier?!- Mark krzyknął. Maja stanęła obok niego.
- przepraszam Mark. To jestem prawdziwy ja - powiedział Xevier... Za nim była cała drużyna kosmitów.
- jak można być tak perfidnym?- powiedziała mają wychodząc przed szereg.- jesteś okropny! Zaprzyjaźniłes się z Markiem żeby teraz go pokonać !
- co? Nie. - Xevier powiedział - przyszedłem zagrać w ulubioną grę Marka.
Cała drużyna ustawiła się do gry... Gra była okropna... Shawn miał piłkę ale..... Wietrzna zamieć nie zadziałała. Dziewczyna widziała jak shawna to przytłacza...
- chłopaki! Poddawajcie do mnie! - krzyknęła Maja. Jude i Mark się na nia dziwnie spojrzeli .- nie patrzcie tak! Moja kolej .
Tori podała jej piłkę. Maja podała do Erica. Mijali kosmitów.
- Eric!- krzyknęła Maja. Chłopak jej podał . Wyginała magiczna siłę... Ale bramkarz Genesis to zatrzymał.
- niezły strzal- Xevier powiedział. Bramkarz podał mu piłkę - moja kolej .
Zin.. bo takie było jego prawdziwe imię pobiegł do bramki... Jednak strzał nie dodatek do Marka...
Shawn dostał .... Maja stała chwilę w bezruchu .. wszyscy się zgromadzili przy nieprzytomnym chłopakiem...
Dziewczyna się do niego dostała i kucnela.
- shus- powiedziała szeptem. Potrzasnela nim. Nie reagował. - SHAWN! WSTAWAJ !
Dziewczyna krzyknęła. Chłopak nie reagował. Po policzkach Maji spływały ogromne łzy.
- zadzwonię po pomoc - krzyknął daren.
- Shawn! Obiecałeś mi coś!- powiedziała Maja night podbiegła i zaczęła lizać shawna po twarzy. Wilk zaczął wyć ...gdy nie zareagował Wilk zaczął warczeć na Zina.
Maja położyła głowę na torsie shawna. Całe rękawiczki nasiąkły jej krwią... A obok jej zaczęły latać granatowe świetliki.
- Shaaawnnnn- krzyknęła przez płacz.
- daren wezwij 2 karetki! - trenerka krzyknęła...
- Maja....- Jude podszedł do niej. Chciał ją odciągnąć ale mu się nie udało.
- wiedziałaś... Wiedziałaś. I na to pozwoliłas...- powiedziała Maja podnoszac zapłakany wzrok na trenerkę.
Gdy przyjechała karetka to shawna wzięli na badania w szpitalu a Maję na zabiegowy... A później rozmowę z psychologiem.
- dlaczego i kiedy to zrobiłaś?- spytał psycholog. Maja spojrzała na nią
- noc pani nie powiem. Nie potrzebuje pomocy - powiedziała Maja, stała z krzesełka.- mój przyjaciel jej potrzebuje! On potrzebuje nie!
- chce ci pomóc - powiedziała psycholog.
Maja wywróciła oczami.
- nie pomoże mi pani! Ja chcę poprostu iść do mojego przyjaciela - powiedziała dziewczyna . Psycholog wskazała jej dzwi. - sala 213.
Maja poszła na korytarz. Wyczarowała sobie na rękach rękawiczki. Poszła do sali a gdy stała przed rzekami słyszała.
- Shawn miał brata bliźniaka. Grali razem z młodzieżówce na Hokkaido. Gdy wracali z meczu spadła lawina... Jedyny który przetrwał to shawn.. od tamtej pory w jego ciele są dwie osobowości walczące ze sobą - powiedziała trenerka. Westchnęła - Maja.... Maja i on przyjścia się od długiego czasu... 3 lata temu na jej rękach umarła Luna... Później Jude dobił fakt... Maja pojechała na Hokkaido i podcięła sobie żyły.. gdyby nie on ona ... Nie żyłaby.
CZYTASZ
Unikalna ~ inazuma eleven
ActionPodczas meczu z liceum Zeusa pojawia się brązowowłosa dziewczyna z pewnym darem. Cała drużyna Raimona zna ją doskonale . To Maja, siostra bliźniaczka Juda oraz starsza siostra Celli, Czy pojawienie się jej w historii zmieni jej bieg? Jej dar okaże...