21.... zderzenie z przeszłością

40 3 2
                                    

Maja siadła przy łóżku i dalej siedziala, w nocy usnęła.. obudził ją dopiero Shawn.. wybudził się z koszmaru aż siadł.

Był przerażony.. nie dała mu nic powiedzieć tylko się wtuliła w niego.

- przepraszam....- szepnęła dziewczyna... Shawn reż ją przytulił. Nie odzywał się nic.. siedział i przytulał dziewczynę.

- odpocznij... Proszę..- powiedziała Maja. Shawn położył się na łóżku.  Głowę miał w stronę wilczka .

Dziewczyna chciała zejść. Ale Shawn jej nie dał. Leżeli tak chwilę aż usnęła..

Rano do ich sali weszła trenerka . Night zaczęła warczeć ,  co obudziło dziewczynę.

- dzień dobry - powiedziała trenerka. Maja wstała i złapała night
.
- dobry - powiedziała a bardziej warknela .

- dzień dobry - powiedział Shawn

- wyruszamy dziś na Okinawę. Mam nadzieję że dalej zostajecie z nami - powiedziała trenerka.

- jasne że tak - Shawn odpowiedział. Podszedł do torby i wziął ciuchy .

- powiedziałam coś pani. A ja zdania nie zmieniam. - powiedziała Maja.  Spojrzała na chłopaka .... Dalej dręczyło ją poczucie winy... - czekam przed szpitalem ...

Maja wzięła night i wyszła przed szpital. Nie musiała długo czekać aż znienawidzona trenerka i  przyjaciel wyszli. Shawn szedł obok trenerki a Mają z night za nimi. Mieli dość spory kawałek do przejścia .

Dziewczyna myślała cały czas jak to bardzo zawiodła przyjaciela... Wilk ciągle ocierał się o jej nogę  czując że jego właścicielka jest przybita.

- Maja?- spytał Shawn . Podszedł do niej. Dziewczyna nie spojrzała na niego.

- tak ?- spytała z opuszczona głową. Miała wory pod oczami. Dwa dni w szpitalu , czuwając nad n nim dały jej popalić.

- jak się czujesz?- spytał Shawn. Ona spojrzała na swoje ręce.

- dobrze. Nic mi nie jest... - powiedziała Maja. Była przybita .

- na pewno?- spytał Shawn . Położył jej rękę na ramieniu. Maja nie odpowiedziała przez chwilę. Trenerka już dawno ich wyprzedziła.

- chodź - powiedziała dziewczyna . Stanęli przy drużynie .

- część!- Shawn powiedział. Maja pogłaskała wilczka . Podeszła do brata i się o niego oparła.

- co tam?- spytał  spytał Jude . Uśmiechnął się do siostry .

- nic - powiedziała Maja. Była wpatrzona w shawna ... Wiedziała że coś jest nie tak z shawnem.

- zmęczona jesteś , spałaś w nocy?- spytał Jude .  Trenerka jednak gwizdnela gwizdkiem .

- słuchajcie. - powiedziała głośno. Każdy się  ucieszył - jedziemy na Okinawę. Jest tam płomienny napastnik.

- płomienny napastnik?- spytał Jude . Cellia zobaczyła iskierki w oczach Maji. Wilczek siedział grzecznie obok nogi .

- płomienny napastnik... Axel ..- Maja powiedziała. Była trochę ożywiona .

- zapraszam do pilkobusa - trenerka powiedziała. Dziewczyna siadła na miejscu obok shawna.  Oddzielał ich tylko wilk.

- to może być Axel?- spytał Shawn . Wyrwał maje z natłoku myśli .

- tak myślę... - Maja kręciła pasemko włosów na palcu . Głowę miała zwrocana w stronę okna - chce go zobaczyć ale nie chce ...

Unikalna ~ inazuma elevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz