8. poważna gadka

137 7 0
                                    

Maja siedziała w łazience z podwiniętym rękawem. Krew która ciekła spływała spokojnie po ręce na podłogę. Cóż... Maja przypomniała sobie ten głupi feralny dla niej dzień. Dzień w którym została odratowana przez Shawna.

* Wspomnienie  *
Maja siedziała zamknięta w pokoju który jej przydzielono na pobyt. To był pokój Shawna. Tak jak zawsze .

Siadła opierając się o szafę . W ręce miała bluzkę z numerem 10. Bluzkę drużynowa akademia królewskiej. A w głowie krążyły jedne słowa.

" Nigdy nie będziesz taka  jak ja. Nie nadajesz się do niczego i tylko mnie zawodzisz. Zawsze mnie zawodzilas- Jude ... To on to powiedział.. prosto w jej twarz. Widział jak ciekły jej łzy. I odwrócił się nie chcąc jej pomagać .

Maja złapała za nóż który wzięła z kuchni. Cóż.. zrobiła cięcia.. krew była wszędzie wokół jej.. gdy już opadała z sił usłyszała szarpanie za drzwi.

Shawn jak tylko dowiedział się o tym że May przyjechała to chciał się z nią przywitać.. miał jeszcze dziwne przeczucie.. złe..

Gdy udało mu się wejść do pokoju w oczach miał łzy.. widząc dziewczynę zalaną krwią z nożem obok ręki. Podbiegl i nie wiedząc co robić zacxol krzyczeć do innych. Wtedy spędził z nią 2 dni w szpitalu .

* Czas teraźniejszy *

- czemu tego nie bandazujesz? - Shawn podszedł do niej z apteczka.

- bo..  zamyslilam się - odparła Maja. Chciała jeszcze chwilę popatrzeć ale Shawn jej nie dał. Wziął rękę i zacxol odrazu opatrywać.

- znów rozpamiętywałas tamten dzień?- powiedział chłopak biorąc przytulając maje do siebie - to już się nie powtórzy. Jude chce odzyskać z tobą kontak... Żebyście znów byli szczęśliwi .

- ja dalej to pamiętam... Nie umiem tego zapomnieć w całości.. dalej nie wiem czemu to powiedział.- Maja odparła. Kładąc głowę na ramieniu chłopaka.

- May. Spójrz na mnie - Shawn powiedział . Dziewczyna siadła tak by patrzeć na niego.

Cellia która szukała siostry przechodziła akurat obok. Zobaczyła to jak rozmawiają.

- wkoncu będziesz miała normalne życie. Będziesz miała brata i siostrę. Nie ważne co się stało a ważne co będzie . A ja ci mogę obiecać że będę przy tobie puki będziesz tego chciała - Shawn powiedział
Cellia zauważyła że Maja ma charakterystyczny blysk w oczach. Gdy ma ten błysk to jest naprawdę szczęśliwa

- Maja.. szukałam cie - Celia weszła do łazienki. Pomogła siostrę wstać.

- zostawię was. Ja i tak muszę pomóc drużynie - powiedział Shawn. Popatrzył na Maję i się usmiechnol . Poszedł do drużyny tak jak mówił.

- co się stało Cellia?- spytała Maja idąc przez korytarz z siostrą. Starsza siostra zakrywała rękaw bluzy.

- ty i Shawn to przyjaciele racja?- spytała Cellia . Zastanowiło ja to .

- tak ?- powiedziala Maja nie do końca rozumiejąc pytanie. Spojrzała na cellie z pod pasemka brązowych włosów.

- chodzi mi o to że inaczej się zachowujecie niż inni.. i myślałam że nie powiedziałaś mi o czym.- Celia powiedziała. Stanęła i spojrzała w podłogę. Maja podeszła przed cellie , schyliła głowę przekręcając ja lekko . Młodsza dziewczyna była lekko smutna.  Bała się urazić starszą siostrę.

- Cellia nie ukryje czegoś takiego przed tobą. To prawda mam kilka tajemnic o których nie wie nikt. Ale jeżeli będę gotowa je powiedzieć to ci powiem - złapała ją za ręce .

Unikalna ~ inazuma elevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz