Minęło kilka minut a my byliśmy pod domem znajomego Kook'a dom był dość spory ale nie jakoś bardzo taki jednorodzinny słychać było z zewnątrz muzykę i było widać światła „imprezowe" wysłaliśmy z auta i spojrzałam na Hoseoka a ten patrzył na mnie więc nasze spojrzenia się spotkały uśmiechnął się promiennie do mnie co odwzajemniłam po czym poczułam jak przyjaciółka ciągnie mnie do środka więc poszłam za nią zrywając kontakt
-głupia jesteś.....-szepnęłam oburzona że mi przerwała patrzenie w jego śliczne oczy i na jego przepiękny uśmiech
-jeszcze chwila a byś się na niego rzuciła-powiedziała śmiejąc się pod nosem ja jedynie pokręciłam głową i poszłyśmy dalej nalałyśmy se trochę alkoholu i wypiłyśmy po trochę
-Liaaaa~~-przeciągnęła dziewczyna a ja wiedziałam że czegoś chce i nie mogę jej odmówić dlatego spojrzałam na nią podnosząc brew wyczekując jej dalszej wypowiedzi-potańczymy?~-spojrzała na mnie błagalnie nie umiałam jej odmówić więc kiwnęłam głową i poszłam za nią bawiąc się w najlepsze po jakoś dwóch godzinach wszyscy zebraliśmy sie w salonie i usiadłyśmy niektórzy na kanapie a niektórzy na podłodze gdyż nie było tyle miejsca ja byłam z tych którzy usiedli na kanapie mieliśmy grać w butelkę nie byłam fanką takich gier zawsze brakowało mi pomysłów na wyzwania albo pytania dlatego rzadko w to grałam jednak Kortni mnie jakimś cudem namówiła może dlatego że byłam lekko podpita?
CZYTASZ
Przeszłość za nami biegnie/ Jung Ho-seok
РазноеObydwoje kiedyś już się spotkali, ale czy jeśli spotkają się tym razem, będzie tak samo. Czy może inaczej?