Gdy dojechałam do domu od razu weszłam i zdjęłam buty poszłam się szybko umyć po czym rzuciłam na łóżko i poszłam spać.
Rano obudził mnie ten cholerny budzik wyłączyłam go i ubrałam się jakoś luźno byłam padnięta ale cóż gdy się ogarnęłam wyszłam szybko bo prawie się spóźniłam gdy dotarłam przebrałam się i zaczęłam przyjmować zamówienia po około dwóch godzinach przyszedł Jimin-hejkaaaa chciałbyś coś zamówić?-spytałam chłopaka z szerokim uśmiechem
-hmm może poleć coś dobrego?-spytał patrząc na menu
-dobra to masz tu takie super ciasto boże kocham je i kawa ta z gwiazdką też cudowna-pokazałam na karcie
-to poproszę-Usmaichnął się a ja poszłam po zamówienie był mały ruch więc mogłam na luzie posiedzieć chwilę i pogadać z chłopakiem-jak ci mija poranek?-spytał popijając kawę
-naprawdę dobrze mamy mały ruch jak sam widzisz więc nie zbyt muszę się spieszyć-uśmiechnęłam się co odwzajemnił
-mega dobra ta kawa-powiedział odkładając filiżankę na mały talerzyk
-mówiłam haha-zaśmiałam się co zrobił też on
-może chciałabyś poznać dziś moich przyjaciół?-spytał po chwili
-jasne czemu nie ale to dopiero po pracy nie zerwę się dziś nie ma mowy-pokręciłam głową
-Oczywcsie rozumiem-Usmaichnął się-o której kończysz to przyjadę po ciebie?-spytał biorąc kęs ciasta
-akurat szybko bo 15 i nie musisz przyjeżdżać sama przyjadę autobusem czy coś-pokręciłam głową
-nie będziesz mi jeździć jakimiś zagrzybionymi autobusami przyjadę i tyle a tak zmieniając temat pokochałem to ciasto-zaśmiał się i zaczął jeść a ja zostałam zawołana do klientów przez co musiałam iść co też zrobiłam
![](https://img.wattpad.com/cover/368296364-288-k749137.jpg)
CZYTASZ
Przeszłość za nami biegnie/ Jung Ho-seok
OverigObydwoje kiedyś już się spotkali, ale czy jeśli spotkają się tym razem, będzie tak samo. Czy może inaczej?