Drogi Pamiętniku

8 1 3
                                    

Dla wszystkich nastolatków, którzy kiedykolwiek znaleźli się w ciemności, w cieniu swoich myśli i emocji, które czasami wydają się nie do zniesienia. Dla tych, którzy sięgnęli po substancje, by uciec od bólu lub znaleźć chwilę ulgi w chwilach, gdy świat wydawał się nieprzyjazny i obcy. Dla tych, którzy myśleli, że nie ma nadziei, że nie ma wyjścia, że jedynym rozwiązaniem jest koniec.

Ta książka jest dla was. Dla tych, którzy czuli, że ich głos zniknął w tłumie, dla tych, którzy nie mogli znaleźć drogi do siebie w gąszczu uczuć, które przytłaczały ich na każdym kroku. Dla tych, którzy wybrali rany na ciele jako formę uwolnienia, mając nadzieję, że ból fizyczny przyniesie chwilową ulgę od emocjonalnego cierpienia.

Nie jesteście sami. Każdy z was ma swoją historię, swoje zmagania i marzenia, które czasami wydają się nieosiągalne. Wasze cierpienie nie jest bezsensowne, a każda walka, którą stoczyliście, jest dowodem waszej siły. Wiem, że czasami jest trudno uwierzyć w lepsze jutro, w to, że życie ma sens i że można je odbudować.

Niech ta książka będzie dla was przypomnieniem, że istnieje światło nawet w najciemniejszych chwilach. Niech będzie inspiracją do tego, by podjąć walkę o siebie, by zrozumieć, że istnieją ludzie, którzy naprawdę rozumieją i którzy mogą pomóc. Życie jest skomplikowane i pełne wyzwań, ale zawsze można znaleźć sposób, by iść dalej.

Pamiętajcie, że każde zakończenie jest jednocześnie nowym początkiem. Każdy dzień to nowa szansa, by wybrać inną drogę, by odkryć siebie na nowo. Życzę wam odwagi, siły i determinacji w tej podróży.

Wasza historia jeszcze się nie skończyła.

><

23.08.2015

Drogi pamiętniczku. Pewnie spodziewałeś się czegoś ciekawego, czegoś, co sprawi, że wypadną ci wszystkie twoje kartki, ale nie tym razem. Chociaż... może jednak jest to nawet dobra wiadomość.

Mam rodzinę!

Zaadoptowała mnie para gejów, pewnie ludzie w szkole będą się śmiali, ale... A, nie! Jednak nie będą się śmiali, bo w moim nowym liceum będzie uczył mój nowy brat! Ma na imię Max, jest... trochę dziwny, ale naprawdę miły.

Nie mogę się doczekać nowego roku, naprawdę!

14.11.2015

Cofam te słowa. Byłam debilką, jak ja mogłam w ogóle mówić, że się na to cieszę?

Szkoła to najgorsze miejsce jakie może istnieć. Ja wiem, pisałam, że Max tam uczy. No właśnie, jeszcze nie uczy. Będzie uczył za rok.

Dlaczego?

15.11.2015

Drogi pamiętniczku, czuję, jakby świat walił mi się na głowę. Wczoraj próbowałam porozmawiać z Brittany i Avery o tym, że nie chcę udawać przyjaźni, ale oni tylko się śmiali. Mówią, że muszę z nimi "trzymać", bo inaczej rozgadają wszystko o moich rodzicach. A przecież w tej szkole nie wiedzą, że moi ojcowie są razem. Nie wiem, jak na to zareagują inni. Może to bez sensu, może nikt by się tym nie przejął, ale... boję się. Boję się ich reakcji.

Max nic nie wie, a ja nie chcę go martwić. On ma swoje życie, swoje sprawy, nie będę mu tym zawracać głowy. Ale jak długo dam radę tak żyć? Udawać, że jest okej, kiedy wcale nie jest?

MilkShake: Chłopiec w SłonecznikachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz