24.07.2024

0 0 0
                                    

Wkurwia mnie mama z moją starszą siostrą. Czemu uznają że to źle że staram się nie myśleć o bólu. Dowiedziałam się z książki, że mózg potrafi się skupić tylko na jednym bólu i to prawda. Oni kurwa tego nie akceptują. Jakbym odpierdała coś. To tak irytujące kurwa. Bo to ja jestem gorsza, niedojebana i co nie tylko. Staram się być lepsza. Praca, szkoła, wolontariat, pomaganie mamie z rodzeństwem i domem, robienie sobie jedzenia i KUPOWANIE JEDZENIA SOBIE ZA MOJE PIENIADZE ZEBY USŁYSZEĆ ZE TO JA JESTEM JEBNIETA…. Naprawdę się staram, jak tylko mogę. Próbuje być lepsza jednak całą przeszłość kurwa siedzi we mnie. Zawsze jak coś robię to czuję się jakbym robiła za mało, że mogę zrobić więcej. Dlaczego nikt nie może mnie docenić i powiedzieć że robię dobrze? Czemu każdy mi musi dopierdalac. Bo próbuje? To jest złe? No kurwa, jestem tylko człowiekiem, mam traumę, mam problemy ale nikt tego nie rozumie. Dlaczego jak się staram to jest za mało? Przecież moja siostra przechodziła przez to samo co ja i to ja jestem tą jebnieta? Mam serdecznie tego dość. Wcześniej uznawałam ją za autorytet, że wyrwała się z tego domu i sobie radzi ale właśnie straciła tą pozycję. Wróciła do zwykłej osoby w mojej rodzinie, która ma problem. Na chuj mi się samej leczyć, skoro każdy inny doprowadza mnie na skraj. Chce być dla kogoś wystarczająca w końcu. Minęło pięć miesięcy i jedyne co udaje mi się w końcu naprawić to moje zdrowie fizyczne, psychiczne dalej jest do niczego. Wracam do czytania, bo tylko to mi zostaje. Książka przynajmniej nie powie mi że jestem do bani

I needed love...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz