Jest środek nocy, 20 minut po północy, a ja nie mogę zasnąć bo myślę. Zrozumiałam że moja biseksualność jest dziwna… może po prostu ja jestem dziwna. Z dziewczyną mogłabym się posunąć dalej, do stosunku albo czegoś takiego. Z chłopakiem nie, mogę się z nim przytulać i takie ale nie kochać w tym znaczeniu. Nie chciałabym nawet zobaczyć jego “przyrodzenia, kutasa etc.”. Czuję straszne obrzydzenie do tego i na pewno nie chciałabym “go” dotykać. Nie wiem czy to ja jestem dziwna, ale teraz rozumiem w większym stopniu czemu nie chciałabym (i nadal nie chce) nic robić z mężczyzną. To jest coś totalnie innego niż w filmach, nie wiem czy mi to kiedyś minie. Sama myśl że miałabym to zobaczyć na żywo na oczy obrzydza mnie. Czy ja jestem dziwna? Czy to dziwne że chce z chłopakiem związku, ale nie chce pod żadnym pozorem zobaczyć/poczuć ani w żaden inny sposób doświadczyć czego z jego “przyrodzeniem”? Zaczynam się zastanawiam nad tym chyba za dużo. Tak czy siak, postaram się zasnąć. Coraz bliżej do szkoły, a ja się boje tego co tam będzie. Potrzebuje pracy, ona jest moją odyseją. W niej wszystko jest chwilowe, wszystko dzieje się tak szybko że nie myślę o wszystkich problemach. Jeśli znowu muszę wrócić do tej pieprzonej szkoły, a pracę przerwać, nie wiem czy dam radę. Może uda mi się pracować na weekendy albo coś takiego. Może to jest głupie, ale nawet książki nie pomagają mi tak jak praca. Muszę coś wykombinować, bo nie dam rady rzucić pracy na prawie rok przez szkołę. Nawet jeśli będę padnięta, wiem że dam radę. Tylko muszę zacząć

CZYTASZ
I needed love...
Novela JuvenilPamiętnik, który ma mi pomóc sobie ulżyć. Jeśli jesteś moją osobą bliską, zastanów się zanim to przeczytasz, bo wszystko pisze pod wpływem emocji. Pamiętnik zawiera przekleństwa i błędy ortograficzne i każdego rodzaju, za to przepraszam Nie będą wys...