- AURORAAA!!! - krzyczała przerażona Sparkly, lecąc w jej stronę.
Dziewczyna usłyszała jej krzyk, a Sparkly wpadła na Aurorę. Słysząc przerażony krzyk, Mistrzowie Żywiołu przybiegli wraz z Amber i Sonią. Aurora objęła ją na ręce.
- Co się stało Sparkly? - zapytała Aurora. Sparkly szybko pokazała na mapię kolejną zagrożoną gwiazdę.
- Ninjax w niebezpieczeństwie, musicie pomóc! - krzyknęła Sparkly. Aurora zrozumiała nową misję.
- Dobra Minix! Ruszamy do miasta Ninjago. Sparkly, przenieś nas tam. - powiedziała Aurora.Asystentki Cyrusa podsłuchały ich i zniknęły do pałacu Cyrusa. Pojawiły się przed nim i poszły do niego. Poszły do sali tronowej Cyrusa, a wyglądało na to, że on czekał na nie z nowymi wiadomościami.
- Macie jakieś nowe wieści? - zapytał Cyrus. Obie kiwnęły głową.
- Tak panie Cyrusie, oni wyruszają na misję, by ratować kolejną gwiazdę. - przekazała mu jedna z nich. Cyrus zrozumiał je i skomunikował się z Nullem.
- Nullu, Aurora znów wyruszyła ratować kolejną gwiazdę. - odparł Cyrus.
- Spokojnie. Obscurum wysłał tam swoje wyssysacze gwiazd, by pochłonęły jądro Ninjax. - powiedział groźnie. - A gdy są poza Multiversem, twoje asystentki nic nie mogą z tym zobić. Musicie czekać aż wrócą z misji.
- Rozumiem Nullu. - po chwili pożegnał się z Cyrusem. - Do tego czasu możecie odpocząć.
- Dobrze panie Cyrusie!! - kiwnęły głową, po czym poszły.Minix szybko wybiegły na dwór z Mistrzami i magicznymi istotami. Magiczne istoty odsunęły się, a Sparkly wzniosła się wysoko, lecąc dookoła Minix i Mistrzów, posypując ich tęczowym pylkiem. Po chwili ubiór Minix się zmienił, a także Mistrzów. Strażnicy żywiołu byli zachwyceni swoim wyglądem. Mistrzowie Żywiołu wskoczyli na grzbiety magicznych istot i skoczyli tak, że wyruszyli w nieznane. Minix szybko leciały w stronę planety Ninjago, a Mistrzowie zatraz po nich. Ninjago była po drugiej stronie kosmosu, więc szybko lecieli. Po chwili pojawili się w Ninjago, a dokładnie w ich mieście. Po chwili wylądowali, a Mistrzowie zszedli z grzbietów
- Już atakujesz gwiazdę, Obscurumie? - zapytała poważnie Aurora, mając skrzyżowane ręce na piersiach. Obscurum usłyszał je i odwrócił się do nich. - Minix Cosmix!
Po transformacji wzniosły się w powietrze, a Mistrzowie wskoczyli na grzbiety magicznych istot i polecieli w stronę jądra. Wyciagnęli swoje bronie i zaatakowali wyssysacze. Aby nie uciekały, Sonia niszczyła czarne dziury zaklęciami Cosmixu. Aurora strzeliła zaklęciem w jądro, aby wyssysacze gwiazd oderwały się od jądra. Amber miała już strzelić, kiedt zobaczyła kulę ognia z góry. "Sapnap?" - pomyślała Amber. Aurora spojrzała się do góry i zobaczyła ogromny statek, z którego wyskoczyli pięciu Ninja.
- Zane, Jay, chrońcie mieszkańców, a ja, Kai i Cole chronimy jądro z czarodziejkami. - rozkazał Lloyd, a Ninja zrozumieli polecenie.Wokół jądra zebrało się wielu ludzi, więc Zane i Jay oddalali mieszkańców zdala od jądra. Aurora spojrzała na Dreama i Karla. Poprosiła ich, aby obydwoje chronili mieszkańców z Zane'm i Jay'em, a George, Caroline i Nick chronili jądro. Zgodzili się i wykonali to. Aurora ruchami rąk wezwała tęczowego wilka, który odkleił wyssysacze gwiazd od jądra. Kai szybko strzeliłm w wyssysacze gwiazd kulą ognia, a Sonia zniszczyła czarną dziurę. Lloyd strzelił kulą zielonej energii w wyssysacze, które odkleiły się od jądra. Zane, Jay, Dream i Karl oddalali mieszkańców od jądra.
- Pośpieszcie się, energożercy! Null chce zdobyć całe jądro! - krzyknął Obscurum. Wpadł na pomysł. Z czarnej dziury pojawiły się trzy pożeracze gwiazd, a Aurora spojrzała się na nie. Szybko podleciała do Lloyda, Kai'a i Cole'a.
- Możecie zająć się nimi? My uratujemy jądro, zaufajcie nam. - oznajmiła Aurora, a Lloyd kiwnął głową.Poprosili ich aby zajęli się nimi i zrobili to, a natomiast czarodziejki i Mistrzowie zajęli się jądrem. George spojrzał się na sytuację i zamknął oczy. "Dobra George, skup się. - pomyślał George. - Twoją moc jest eksplozka, a twoja moc jest zbliżona do mocy ziemii." Otoczyła go jasnobrązowa aura. Szybko wyskoczył z grzbietu i mocno uderzył w ziemie, a ziemia wokół stała się postrzępiona.
- Hej Obscurum, łap to! - krzyknął George, a kiedy on się odwrócił dostał eksplozją w twarz. - Podoba Ci się moja nowa eksplozja? Jest silniejsza niż wcześniej. Chcesz dostać jeszcz raz?
- Nie, nie chcę! - krzyknął Obscurum. - Ale i tak moje wyssysacze zaraz pochłoną jądro. - po chwili zaśmiał się psychicznie.Aurora znów przywołała tęczowego wilka, który ryknął na wyssysacze gwiazd i odkleiły się od niego. "Jądro zaraz zgaśnie, czuję to. - pomyślała Sonia, stojąc w powietrzu. - Nie jest dobrze, nie możemy zawieść mieszkańców. CaptainPuffy zrobiła zamach w wyssysacze gwiazd, które odkleiły się od jądra, a Amber zniszczyła portal.
Hejka!!
Na dzisiaj to koniec, bo moja głowa przestaje powoli myśleć, przez co rozdziały znacznie wolniej piszę :c ~ 10.11.24
![](https://img.wattpad.com/cover/383819366-288-k125150.jpg)
CZYTASZ
[TOM 4/Rebooted] Jądro Gwiazd. Powrót Nulla
FanfictionNull powraca potężniejszy. Czarodziejki z Klubu Minix obchodzą coroczne święto - Dzień Gwiazd. W tym szczególnym dniu co tysiąc lat przelatuje Gwiazda Życzeń. Za królestwem Aurory wylądowała humanoidalna istota, Lumenka z Lumenii. Razem z nią wyrusz...