Asystentki Cyrusa przyszły do jego pałacu przekazać ważną wiadomość. Narazie ukłonili się.
- Cyrusie. Aurora ma gwiezdną szkatułkę i pierwszą gwiazdę prymarną. - przekazała informację.
- Super, że jesteście na bieżąco. Nie ważne czy mają gwiazdę prymarną. Tam gdzie oni są, to wy tam jesteście. Aurora i jej przyjaciele będą wyruszali na Hypixel. - powiedział Cyrus. - Null musi zdobyć drugą gwiazdę prymarną, nie zawiedźcie mnie.
- Dobrze! - krzyknęły razem, wychodząc.Gwiezdna szkatułka pojawiła się, a Aurora zawołała wszystkich, po czym przyszli. Wiedzieli, że kolejna misja ich czeka. Gwiezdna szkatułka zaczęła mówić:
- Planeta ta od wieków zapomniana była. Tam kolejną gwiazdę prymarną znajdziecie. Miasto zawsze ma jakieś dobre wspomnienia. Planeta ta Hypixel się nazywa, gwiazda prymarna klejnotem mocy się nazywa, znaleźć ją można po odzyskaniu mocy.
- Hypixel... Tyle lat minęło... - uśmiechnęła się Aurora. - Ale szkatułka powiedziała nam, że można ją zdobyć za pomocą odzyskane mocy. No to lecimy na Hypixel!Gwiezdna szkatułka zniknęła, a Minix i Mistrzowie Żywiołu przeteleportowali się na Hypixel. Aurora, widząc miasto, była zachwycona z tego co widzi. Pięć lat minęło kiedy ostatnio była na Hypixel. Przechodzili przez ulice miasta, a mieszkańcy przyglądali im się z zachwytem. Aurorora chodziła szczęśliwa po ulicach miasta. Mieszkańcy patrzyli na nich. "To przecież Mistrzowie Żywiołu i czarodziejki! - pomyślała mała dziewczynka. - Wiele słyszałam o nich! Nie raz uratowali moją planetę i przywrócili prawdziwą magię tutaj!!" 10-letnia dziewczynka przybiegła do nich.
- To przecież wy, Mistrzowie Żywiołu! Wiele słyszałam o was! Dzielne czarodziejki! Jak dorosnę, będe tak jak wy! - krzyknęła szczęśliwa dziewczynka. - Ty napewno jesteś Aurora, czarodziejka wilczego koloru, najpotężniejsza wśród twoich przyjaciółek! - spojrzała się na nią, a później na Amber. - A wy napewno jesteście Amber czarodziejka smoczych kryształów. - spojrzała na Sonię. - A ty jesteś Sonia, czarodziejka czterech żywiołów!
- Oh, to miłe, że ktoś nas rozpoznał. - uśmiechnęła się Amber. Dziewczynka odwzajemniła uśmiech i spojrzała na Mistrzów Żywiołów.
- A ci z tyłu to Mistrzowie Żywiołu! - dziewczynka miała przeczucie, że zaraz ich przytuli. - Ty musisz być Dream, Mistrz Lodu! George, Mistrz Eksplozji! Sapnap, Mistrz Ognia. Karl Jacobs, Mistrz Wody. I CaptainPuffy, Mistrzynia Natury! Jestem waszą największą fanką!! Poznałam Mistrzów Żywiołu~!! - krzyknęła radośnie, odbiegając.
- Jesteśmy tu tylko chwilę, a już ktoś nas rozpoznał. - zachichotała się Aurora.Szedli ulicami Hypixel. Aurora rozglądała się po Hypixel, aż później zobaczyła Herobrine i Entity. Szedli w ich stronę. Minix miały się już transformować, kiedy Herobrine i Entity połączonym atakiem ich zaatakowali. Wszyscy uniknęli oprócz Sapnapa. Wyrzuciło go na drugi koniec ulicy Hypixel. Przerażeni pobiegli do niego, a Felix poleciał. Gdy przybiegli, Mistrzowie Żywiołu wskoczyli na grzbiety magicznych istor. Karl zauważył hydrant, a później spojrzał na Herobrine'a i Entity. Kiedy Herobrine zaatakował piorunami, Karl szybko rzucił swoją bronią w hydrant, przez otworzył się i szybko stworzył ścianę z wody. Woda słabo przewodziła prąd elektryczny, ale w wyniku tego, woda ochlapnęła na dół i była naelektryzowana. Każdy bronił Sapnapa. a Minix miały już się przemienić, kiedy Sapnap wybudzał się z nieprzytomności i patrzył jak Herobrine i Entity idą do nich.
- Nie... - powiedział szeptem Nicholas. Przez chwilę lekko klęknął, a w swoich dłoniach rozpalał płomienie ognia. Kiedy wstał na nogi, jego oczy zrobiły się czerwone jak w kolorach ognia. - Nie! Dosyć! - krzyknął wściekły, a w stronę Herobrine'a i Entity poleciał dość ogromny i potężny strumień ognia.
Atak Herobrine'a i Entity nie wytrzymał silniejszej wersji ognia Sapnapa, przez co ledwo obronili się, po czym zniknęli. Sapnap klękał i przyglądał się temu, cicho dysząc, a jego oczy były już normalne. Zanim upadł, Felix złapał go na swój grzbiet. Początkowo Aurora się zdziwiła, ale później spojrzała na Sapnapa szczęśliwa.
- Sapnap, widziałeś to? Odzyskałeś w końcu swój żywioł! - krzyknęła zadowolona Aurora. - Wiedziałam, że któregoś dnia odzyskasz swój dziki ogień!
- Udało mi się... Odzyskałem swój żywioł ognia... Czuję się silniejszy niż wcześniej... - powiedział narazie osłabiony Sapnap.Druga gwiazda prymarna pojawiła się otoczona kosmiczną Aurą. Była w kolorze bordowym. Gwiazda prymarna przyleciała do Sapnapa i dodała mu więcej sił. Minix spojrzeli się na to zdziwieni. Gwiezdna szkatułka pojawiła się, a Sapnap włożył drugą gwiazdę obok pierwszej.
- Mamy drugą gwiazdę prymarną dzięki mnie. - uśmiechnął się Sapnap, a przyjaciele zachichotali z radości.
- Niech to szlak! Mieliśmy im przeszkodzić, a co się stanęło? Nie udało się! - krzyknęła grafitowooka w kryjówce na Hypixel.
- Ej spokojnie. Jutro też jest okazja. Oni przecież zbierają gwiazdy prymarne, by przywołać Gwiazdę Życzeń. - wyjaśniła zielonooka.
- No właśnie w tym problem. Null chce zobyć wszystkie gwiazdy prymarne, nie ma jeszcze ani jednej, a chce odebrać Gwieździe Życzeń moc! Cyrus nie będzie zadowolony, ukarze nas!
- Ja wszystko słysze, moje drogie. - odparł surowo Cyrus, stojąc za nimi. Dziewczęta odwróciły się i z nerwów pociły się. - Miałyście im przeszkodzić i co się stało? Ukaram was. Poza tym interesuje mnie życie tej trzeciej. Podobno Sonia się nazywa. Otto mi powiedział gdzie ona mieszka, więc zniszcze Masurię na dobre. Ciekawe czy przybędzie na ratunek.Hejka!
Szybko piszę te rozdziały, żeby jeszcze dzisiaj conajmniej 3 rozdziały wrzucić. ~ 16.11.24
CZYTASZ
[TOM 4/Rebooted] Jądro Gwiazd. Powrót Nulla
Fiksi PenggemarNull powraca potężniejszy. Czarodziejki z Klubu Minix obchodzą coroczne święto - Dzień Gwiazd. W tym szczególnym dniu co tysiąc lat przelatuje Gwiazda Życzeń. Za królestwem Aurory wylądowała humanoidalna istota, Lumenka z Lumenii. Razem z nią wyrusz...