Kiedy Lloyd, Kai i Cole pokonali pożeraczy, jądro Ninjax zdążyło zgasnąć, a dla czarodziejek Minix nie udało się powstrzymać wyssysaczy. Pokonując ogromne stwory, Ninja spojrzeli się na jądro. Obscurum ostatni raz się zaśmiał i uciekł. Mieszkańcy zmartwieni spojrzeli się na jądro. Ninja posmuceni spojrzeli się na jądro, a Minix zobaczyły smutną reakcję wszystkich mieszkańców. Mistrzowie zszedł z grzbietów magicznych istot, a Sapnap dotknął ramienia Kai'a.
- Tak mi przykro. - powiedział udawanym smutnym głosem, przymykając oczy. Aurora wpadła na pomysł, aby wszyscy mieszkańcy byli szczęśliwi. Aurora podleciała do Amber i Sonii.
- Nie możemy zawieść wszystkich mieszkańców. Dotrzymaliśmy obietnicy i musimy ją złożyć. Gotowe? - zapytała Aurora.
- Tak! - krzyknęły obie. Ułożyły się wokół jądra.
- Moc Cosmix! - krzyknęły we trójkę, a one skupiały moc Cosmix tylko na jądrze.
- Ale patrz tylko na to! - krzyknął zachwycony Sapnap, wskazując na jądro, gdy Minix uratowały jądro Ninjax. Wszyscy spojrzeli się na jądro.Jądro zaczynało coraz bardziej świecić. Mieszkańcy i Ninja byli zdziwieni i bardzo szczęśliwi. Zane, Pixal, Jay i Nya się przytulili, Kai objął Cole'a za ramię, a drugą ręką złapał go za rękę i radośnie podskakiwali, a Lloyd z otwartą buzią patrzył zdziwiony. Mieszkańcy wiwatowali i cieszyli się, a Minix cieszyły się z otrzymanej obietnicy. Aurora spojrzała się na Lloyda, a sama wylądowała przed nim.
- A..A..Ale... Jak to z..zrobiłaś? - zapytał mega zdziwiony Lloyd.
- Nasza moc Cosmix umożliwia odnowienie każdego jądra gwiazdy. - wyjaśniła Aurora. - Mamy bardzo ważną misję. Mój stary przyjaciel jest na wolności i musimy go powstrzymać, zanim gwiazdy w całym wszechświecie zgasną. Musimy już znikać, dowidzenia wszystkim!Mistrzowie wskoczyli na grzbiety magicznych istot i wysoko podskoczyli, pojawiając w kosmosie. Ninja nadal im machali, dopóki nie byli w kosmosie. Minix leciały z Cosmixem, a Mistrzowie lecieli za dziewczynami. Sparkly prowadziła ich do domu. "Tak się cieszę, że odzyskałem swoją eksplozję po tak długim czasie. - pomyślał George, rozglądając się po kosmosie. - Jak narazie tylko Puffy i Sapnap nie odzyskali swoich mocy, ale...pewnego dnia odzyskają." Sparkly zaprowadziła ich do Multiversu, a przemiana Cosmixu zmieniła się w normalne ciuchy. Asystentki Cyrusa wiedziały kiedy wrócą, więc na nich czekały. Widziały, że już wrócili, były zdziwione, że Minix miały nową moc.
- Musimy powiedzieć Cyrusowi, że jej przyjaciółki mają nową moc. - powiedziałą cicho. Druga kiwnęła głową, po czym zniknęły do pałacu Cyrusa, idąc do jego sali tronowej. - Cyrusie, Aurora i jej przyjaciółki mają nową moc, wiedziałeś o tym?
- Null mi właśnie o tym powiedział... Podobno nazywa się Cosmix i dzięki niemu wszystkie gwiazdy są bezpeiczne, kiedy one są. Moc jest zrodzona z kosmosem i gwiazdami, więc musimy zrobić coś, aby cały kosmos był zagrożony. - oznajmił Cyrus, opierając się o tron. - Także mi powiedział, że pewnego dnia uwolni ich starych wrogów.
- Co teraz mamy zrobić? - zapytała jedna z nich.
- Nie macie wyboru. Dopilnujcie, aby nie wyruszyły ratować kolejnej gwiazdy. Będziecie musiały się ujawnić, a ja wtedy wkroczę do akcji i nieumożliwie im tego. - wyjaśnił Cyrus.
- Dobrze!!Kiwnęły głową i wyszły z jego zamku. "Otto mi mówił, że kiedyś Aurora zmieniła go w perełkę i do tej pory, jego magia jest słaba. - pomyślał Cyrus. - Nie dopuszczę do tego, aby wyruszyły na kolejną misję."
Hejka!
Wróciłam z kolejnym rozdziałem. Jeszcze zobaczę ile rozdziałów wstawię tego dnia. ~ 11.11.24

CZYTASZ
[TOM 4/Rebooted] Jądro Gwiazd. Powrót Nulla
FanfictionNull powraca potężniejszy. Czarodziejki z Klubu Minix obchodzą coroczne święto - Dzień Gwiazd. W tym szczególnym dniu co tysiąc lat przelatuje Gwiazda Życzeń. Za królestwem Aurory wylądowała humanoidalna istota, Lumenka z Lumenii. Razem z nią wyrusz...