Po niedługim czasie Sonia przestała robić zamydlone oczy i poleciała za Aurorą i Amber. Aurora ruchami przyzwała tęczowego wilka, który ryknął na wyssysacze. Wyssysacze odkleiły się od jądra i pouciekały do czarnych dziur. Aby powstrzymać wyssysacze, Sonia tworzyła tarczę, blokująca im drogę, a sama niszczyła wyssysacze gwiazd. Amber strzelała mini kryształkami w wyssysacze gwiazd, ale unikały i uciekały do czarnych dziur. Obscurum strzelił zaklęciem w Kye'a, ale ten obronił się od kręgu, a zaklęcie odbiło się w jego stronę. Obscurum został trafiony i upadł na ziemie.
- Nie zbliżysz się do jądra, Obscurumie! - krzyknął wściekły Kye.
- Moje wyssysacze gwiazd lada moment pochłoną jądro i ćwiartka z tego zostanie. - oparł Obscurum, śmiejąc się. Kye poczuł jak jądro zaraz zgaśnie.
- Aurora, jądro zaraz gaśnie, pośpieszcie się! - wytłumaczył szybko. - Zróbcie coś!
- Owszem też to czuję. Nie zamierzam być w tym świecie po raz trzeci. Minix, działamy! - krzyknęła Aurora
- Wiosenny minerał! - krzyknęła Sonia zaklęcie, a wyssysacze gwiazd odkleiły się. Aurora i Sonia zablokowały wszystkie czarne dziury, aby żaden wyssysacz nie uciekł. Minix ułożyły się wokół jądra. Aurora czuła coraz słabszy kolor gwiazdy.- Moc Cosmix! - krzyknęły wszystkie razem, a dla jądra dały więcej energii.
- Wyssysacze, odwrót! - rozkazał, a on i wyssysacze uciekli.Kye chciał go zatrzymać, ale było już za późno. Minix zadowoliły się, że uratowały jądro. W ręku Kye'a nie było włóczni, a one podleciały do Kye'a.
- Dziękuje Aurora za uratowanie Kraftis. Gdyby nie wy, to byście były w Minecraft na zawsze. - uśmiechnął się Kye, zdejmując z buzi bordową chustę.
- Żaden drobiazg. Natomiast ja dziękuję, że nie pomyliłeś mnie z Otto z moją transformacją Cosmixu. Nadal jesteś pewny, że Otto gdzieś jest? - zapytała Aurora. Mag po prostu kiwnął głową. - Teraz nie musisz się przejmować! Od kąd Otto był w Multiversie, zmieniłam go w perełkę, nie powinien nikomu zagrażać.
- Hejj.. Kye.. Jeśli mogę cię o coś zapytać.. - zaczęła Sonia. - Dlaczego tu wróciłeś po ostatniej walce w Multiversie? I jak ci mija życie z Lay'em?
- Ktoś musi strzec tego miejsca. - rzekł, wskazując na ogromne miejsce. - Od kąd urodził nam się syn, Lay często mnie potrzebuje. Pur ma dopiero roczek.
- Macie syna? Jak słodko!!~ - zauroczyła się Sonia. - Chcę być ciocią!
- Wybacz Kye, długo cię nie widziała. - odparła z ulgą Aurora. Kye po prostu się uśmiechnął. - Dużo się zmieniło, od kąd ostatnio cię widziała. Cóż, musimy spadać. No bo.. Null.. Zabrał moce żywiołów naszym przyjaciołom i...
- To smutne.. Leć do domu Aurora. - wtrącił się, dotykając jej ramienia. - Jeśli któregoś dnia będziesz mnie potrzebowała, już wiesz gdzie mnie szukać.Aurora się uśmiechnęła. Jak stworzyła portal Sonia zdążyła się uspokoić swoim zauroczeniem. Aurora i Amber przeleciały przez portal, a Sonia miała przelecieć, kiedy się zatrzymała. Odwróciła się do Kye'a. Pomachała mu na pożegnanie zamiast się do niego przytulić. Kye także do niej pomagał. Sonia poleciała przez portal, który się po chwili zamknął. Minix wyleciały z portalu, kiedy ich forma Cosmixu zmieniła się w zwyczakme ciuchy. Nick, Clay, George i Caroline, słysząc Minix, od razu do nich przybiegli, a Sparkly do nich przyleciała.
- Jak się czujecie? - zapytała Aurora.
- Nie do końca... - wtrącił się Sapnap. Próbował rozpalić ogień w dłoni, ale nic. - Kiedy Null zabrał nam moce żywiołu, czujemy się niepotrzebni.
- Oh, słuchajcie.. Jedynej umiejętności jakiej wam nie zabrał to walka wręcz. Zabrane żywioły nie świadczą o walki wręcz. - wyjaśniła Aurora. - Zawsze będziecie potrzebni, nie zależnie gdzie i kiedy. W waszych sercach zawsze będzie się tlił żywioł. Wkrótce każdy z was odzyskacie swoją moc żywiołu, lecz potężniejsze niż wcześniej. Odzyskany żywioł będzie silniejszy niż wcześniej. Nie wiadomo jak Null zamierza wykorzystać wasze żywioły. A dzięki Sparkly, dowiedziałyśmy się, że Null atakował kolejne jądro, Kraftis.
- Nie wiedzieliśmy, że Minecraft ma swoją gwiazdę. - powiedziała zaskoczona Kapitan Puffy.
- My też nie, dopóki Kye nie powiedział nam, że jeśli jądro zgaśnie, zostaniemy w Squarix na zawsze. - poinformowała ich Amber. - Dla Nulla nigdy się nie znudzi atakowanie następnych gwiazd.Hejka!!
Szybko piszę te rozdziały, jestem pod wrażeniem... Ah chyba moja wena powróciła i do jutra napiszę jeszcze do 20 rozdziału XDDD ~ 10.11.24
CZYTASZ
[TOM 4/Rebooted] Jądro Gwiazd. Powrót Nulla
FanficNull powraca potężniejszy. Czarodziejki z Klubu Minix obchodzą coroczne święto - Dzień Gwiazd. W tym szczególnym dniu co tysiąc lat przelatuje Gwiazda Życzeń. Za królestwem Aurory wylądowała humanoidalna istota, Lumenka z Lumenii. Razem z nią wyrusz...