Słuchajcie soundtracku dopiero przy *. :)
- Nie krępuj się. Wejdź. - rzuciłem za Harry, który już zajął miejsce na kanapie w salonie. Podążyłem ze nim i oparłem się o kominek. Czułem, że szykuje się ciężka bitwa.
- Harry.. Co do tej dzisiejszej sytuacji.. Przepraszam. Zachowałem się jak wariat. Usłyszałem nie to co powinienem i wyciągnąłem złe wnioski. - rzuciłem. Naprawdę było mi strasznie głupio z tym, że rzuciłem się nie niego z pięściami.
- Eee tam. Przestań. Przyzwyczaiłem się, że rzucasz się na mnie z pięściami bez powodu. Kolejny raz do kolekcji. Nie po to tu przyszedłem stary. - opowiedział.
- A po co przyszedłeś?
- Porozmawiać o Evie i o tym co między Wami zaszło.
Poczułem jak krew się we mnie gotuje. Po cholerę ona wciągała w to wszystko Harrego. Nie dość, że psuła się sytuacja między nami to jeszcze psuła się sytuacja między mną, a moim najlepszym przyjacielem, bo oczywiście on jest całkowicie po jej stronie.
- Harry, błagam Cię.. To nie jest Twoja sprawa..
- Jest. Ty jesteś moim najlepszym przyjacielem, a Eva jest dla mnie jak siostra. Nie mogę patrzeć jak między wami się ciągle psuje.
- Harry, ale to jest jej wina. Jej i jej kłamstw.
- Zayn.. A czy dałeś jej się wytłumaczyć? Spróbować wyjaśnić dlaczego musiała postąpić tak, a nie inaczej? Czy do razu uniosłeś się honorem i strzeliłeś epickiego focha.
Zapadła cisza. Harry miał trochę racji. Eva chciała mi to wszystko wyjaśnić, a ja od razu na nią naskoczyłem, nie dając jej dojść do słowa.
- No właśnie. Jeśli poznałbyś prawdę, patrzyłbyś na to zupełnie inaczej.
- Co masz na myśli?
- Nie ode mnie powinieneś to usłyszeć.. Eva musiała uciekać przed swoim ojcem do Francji.. Jeśli jej mama by się na to nie zdecydowała.. Możliwe, że nie miałbym okazji jej poznać.
Miałem wrażenie, że ziemia się pode mną zapadła. Serce zaczęło mi walić jak szalone, nie miałem siły stać, więc kurczowo chwyciłem się ściany.
- Skąd to wiesz.. Skąd Ty to wiesz.. Ty, a nie ja!!! - wydukałem przez zaciśnięte zęby.
- Zayn.. Gdyby nie to, że Eva zobaczyła swojego ojca w Watford, gdy pojechaliśmy coś zjeść, też bym nic nie wiedział. Obiecałem jej wtedy, że nie pisnę Ci o tym wszystkim słowa. Ale teraz sytuacja jest inna.
- Bo?
- Zayn, jej ojciec umiera, a ona nie wie co zrobić. Jest zagubiona. Potrzebuje Cie. Kochasz ją, prawda?
- Jak nikogo na świecie.
- No właśnie. Jedź do niej. Ona Ci wszystko opowie. Jest wreszcie na to gotowa.
Bez słowa podszedłem do Harrego i go przytuliłem.
- Dzięki stary.
- Od tego są przyjaciele. Ale już dosyć tych czułość. Zaczynam czuć się dziwnie.
We dwóch parsknęliśmy ze śmiechu. Postanowiłem jak najszybciej pojechać do Evy i z nią porozmawiać. Potrzebowała mnie.
--
Kręciłam się bez celu po mieszkaniu, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Pierwszy raz zupełnie nie wiedziałam co mam zrobić. Mój mętlik w głowie osiągnął apogeum. Niby wiedziałam jakie rozwiązanie w tej sytuacji jest najbardziej słuszne, ale bałam się tego co będzie gdy podejmę to ryzyko.. Czy podniosę się po tym. Nagle w roku mojej sypialni zobaczyłam moją starą gitarę. Przetarłam ją z kurzu. Nastroiłam ją i postanowiłam zrobić to co zawsze pomagało mi myśleć. Zagrać na niej i zaśpiewać.
CZYTASZ
Broken promises - Z.M||H.S
FanfictionTajemnice przeszłości. Nowe, bezproblemowe życie. Tak miało być. Jednak nie wszystko układa się tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Nowe wyzwania. Nowe osoby i nowe problemy. Bo dokonywanie wyborów wcale nie jest takie proste. Nigdy nie sądziłam, że bę...
