- Musimy coś wymyślić. Przecież ona nie może odejść, bo Zayn to kretyn i wierzy Amy. – mówił kręcąc się po pokoju Niall.
- Problem jest jeden.. Nie dostaniemy nagrań z monitoringu wcześniej niż za 5 dni.. Wtedy będzie już za późno na cokolwiek. – stwierdziłem poważnie.
- No to musimy zmusić Amy żeby się przyznała do tego co zrobiła.. – powiedział Liam.
- Jak Ty sobie wyobrażasz niby? – zapytał poważnie Louis. Ale Payne miał rację. To było nasze jedyne wyjście. Chyba nawet coś mi świtało w głowie.
- Słuchajcie chłopaki.. Chyba mam pomysł. Ale musicie mi pomóc. – powiedziałem.
- Jasne Harry. – krzyknęli chórem.
- Więc słuchajcie… - zacząłem.
* * *
- Co się stało, że już wróciłaś? Wyrzucili Cię po dwóch dniach pracy? – zapytał ironicznie Ewan, wsadzając moje torby do bagażnika. Ewidentnie nie pasowało mu to, że już wróciłam. Był poddenerwowany i niepocieszony.
- Też się cieszę, że Cię widzę.. – rzuciłam i trzasnęłam drzwiami. Całą drogę do domu milczeliśmy. Moja obecność bardzo mu przeszkadzała. Gdy weszliśmy do domu, w salonie na stoliku stały dwa kieliszki po winie.
- Miałeś gości? – zapytałam podejrzliwie.
- Tak. Josh wpadł. Musieliśmy omówić parę spraw co do jutrzejszego spotkania. – rzucił Ewan
- Z tego co pamiętam to Josh nie pije.. – stwierdziłam, jednak Ewan udawał, że nie usłyszał mojego stwierdzenia i wszedł do kuchni. Nie miałam siły dociekać prawdy w tej sprawie. Tak naprawdę mało mnie to interesowało. Jedyne na co miałam ochotę to zawinąć się w kołdrę i przespać 2, 3 dni. Jednak mój plan pokrzyżował telefon.
- Boże.. dajcie mi spokój choć na chwilę.. – pomyślałam, wyciągając telefon z kieszeni płaszcza.
- Cześć Harry. – powiedziałam, nawet nie patrząc na ekran telefonu.
- Hej Eva. Jak się czujesz? Dotarłaś bezpiecznie do domu? – zapytał troskliwym głosem.
- Tak, tak wszystko ok. – odpowiedziałam wychodząc na balkon i odpaliłam papierosa.
- Słuchaj jest sprawa.. – zaczął.
- Świetnie.. – skomentował mój umysł.
- Jako, że jeszcze jeden dzień jesteś naszą stylistką, razem z Niallem i Louisem potrzebujemy Twojej pomocy jutro. – powiedział Harry.
CZYTASZ
Broken promises - Z.M||H.S
FanfictionTajemnice przeszłości. Nowe, bezproblemowe życie. Tak miało być. Jednak nie wszystko układa się tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Nowe wyzwania. Nowe osoby i nowe problemy. Bo dokonywanie wyborów wcale nie jest takie proste. Nigdy nie sądziłam, że bę...