-Nareszcie-powiedziała Ala , gdy wyszliśmy , klękła na dwa kolana po czym usiadła na piętach -Nareszcie ziemia!-krzyknęła , a my zaczęliśmy się śmiać
-Nie no chyba się pomyliłaś-powiedział Calum
-Jak to kuzynie?-zapytała Ala ,odrazu udawała przerażoną i zawiedzioną
-No co za pytanie-powiedział , niby zirytowany jej pytanie -przecież jesteśmy na marsie-na jego słowa , dziewczyna prychnęła
-Możesz pomarzyć-powiedziała w stronę Caluma a ja i Dean patrzyliśmy się na te ich wymianę zdań. Jak by nie byli spokrewnieni to był stwierdziła że do siebie pasują.
***
Byłam już na drugim torze , Dean szedł za mną ,Ala przede mną a Calum na samym początku .
-I jak ci się podoba?-zapytał Dean-Genialnie-powiedziałam , spoglądając na niego z Wielkim uśmiechem.
-Mam pytanie-powiedział , słyszałam w jego zdaniu zakłopotanie? -Czy zechciałabyś zostać mą dziewczyną?-zapytał ,miałam już ruszać dalej , ale stanęłam i odwróciłam się przodem do chłopaka za mną.
-Ewa ,powiedz coś-powiedział Dean po chwili ciszy .
-Tak-powiedziałam patrząc mu w oczy , po czym chłopak mnie pocałował.
***
-Jest!-krzyknęłam -Pokonałam wszystkie tory-powiedziałam . Bo jednak jako jedyna z naszej czwórki to wszystko przeszłam .
Oni gdy już im się nie chciało przechodzić ostatniego , usiedli i na ławce i czekali na mnie ,podeszłam do nich , zdjęłam sprzęt i usiadłam na kolanach Dean , a on objął mnie dwiema rękami i pocałował w policzek , na co się uśmiechnęłam .-Wy...-powiedziała, patrząc na mnie a potem na Deana-jesteście razem?-zapytała
-Tak-powiedział Dean , a ja kiwnęłam głową , po czym obróciłam się bokiem do chłopaka i wtuliłam się w jego klatkę piersiową , mogłam wsłuchać się w bicie jego serca. Dean trzymał mnie tak jakbym miała zaraz uciec .
-Dean? -powiedziałam
-Co jest?-zapytał , nasze oczy patrzyły na siebie. Miał piękne oczy, mogłam się w nie patrzyć godzinami
-Nie bój się ,nie ucieknę -powiedziałam , na te słowa chłopak się spiął , nie wiem dlaczego może bał się że to tylko sen , albo bał się że ucieknę. Ale po chwili rozluźnił uścisk .
Po jakichś piętnastu minut była godzina 20 , ruszyliśmy z miejsca i poszliśmy do wyjścia.
Szliśmy razem do samochodu , po chwili chłopak złączył nasze palce , gdy już doszliśmy do samochodu , otworzył mi drzwi ,bym mógł wejść ,gdy już wszyscy byli w aucie i zaczęliśmy jechać , położyłam głowę na ramieniu Deana i nie wiem kiedy ale zasnęłam.***
Obudziłam się gdy jeszcze jechaliśmy ,lecz nie otwierałam oczu .-Już jesteśmy ,ić ją zanieś i zaraz wracaj -powiedział Calum do Dean'a , po czym on wyszedł z auta , wziął mnie na ręce i ruszył w kierunku mojego domu . Zadzwonił dzwonkiem ,po chwili się one otworzyły .
-Dzięń dobry Dean ,wchodź ,zanieś ją do pokoju-powiedziała
-Jak najbardziej-powiedział i gdy już doszliśmy do pokoju ,zamknął drzwi po czym mnie położył na łóżko , materac się wgniótł pod jego ciężarem ,czyli że usiadł koło mnie .
-Dobranoc słoneczko-powiedział , po czym złożył pocałunek na czole i wstał ,lecz gdy się odwrócił ,wstałam zanim on wyszedł ,podeszłam do niego i przytuliłam od tyłu ,chłopak się odwrócił w moją stronę.
-Dobranoc-powiedziałam patrząc mu w oczy .
Chłopak po tych słowach połączył nasze usta , w namiętnym pocałunku ,gdy się od siebie oderwaliśmy , oparł swoje czoło o moje , patrząc w moje oczy .-Kocham cię -powiedział
-Ja ciebie też Dean-powiedziałam i złożyłam krótki pocałunek na jego ustach .
-Miłych snów słoneczko-powiedział ,na co się uśmiechnęłam
-Nawzajem kochanie -po tych słowach wyszedł z pokoju ,przez okno widziałam jak odjeżdżał.
Zrobiłam wieczorną toaletę po czym położyłam się spać. A sen przyszedł bardzo szybko , nawet nie zauważyłam jak zasnęłam .