11-Pobutka...

80 8 4
                                    

Obudził mnie dzwonek telefonu , więc sięgnęłam po niego i odebrałam przykładając do ucha.

-Hallo-powiedziałam zaspanym głosem

-Hej skarbie , będę za pół godziny z Alą-powiedział , a po drugiej stronie ktoś się śmiał ,założę się że to była Ala. Miałam gdzieś , rozłączyłam się i leżałam , bo wiedziałam że już nie zasnę.

***
Usłyszałam dzwonek do drzwi ,potem krzyk mamy że ktoś do mnie , a następnie otwierane drzwi w moim pokoju , ktoś usiadł koło mnie na łóżku , a następnie ,mojego chłopaka ręka splotła się z moją.
Otworzyłam oczy ,wstałam i usiadłam chłopakowi na kolana i się w niego wtuliłam , a po chwili mój chłopak połączył nasze usta w namiętnym pocałunku .

-Wiesz że powinnam na ciebie nawrzeszczeć , bo mnie obudziłeś-powiedziałam

-Wiem skarbie -powiedział i zaczął się śmiać

-Z czego się śmiejesz?-zapytałam się go , a Dean na mnie spojrzał ze swoim cudownym uśmiechem na twarzy

-Szkoda że nie widziałaś swojej miny-powiedział , a ja wzięłam poduszkę i walnęłam go prosto w głowę.

-Auć-powiedział Dean z udawanym smutkiem i położył dłoń na czole .

-Nie marudź -powiedziałam i złożyłam na jego ustach krótki pocałunek .

-Ej gołąbeczki ja też tu jestem -spojrzałam w stronę drzwi i w progu stała Ala , wstałam z kolan Dean'a i chciałam iść do Ali , ale on mnie złapał za rękę i pociągnął do siebie znowu wylądowałam na jego kolanach . Przytulił mnie tak bym nie mogła uciec i patrzył wrogo na Ale .

-Nie oddam jej -powiedział

-Tylko sieę przywitam i wrócę do ciebie ,obiecuje -powiedziałam , a chłopak spojrzał mi w oczy

-Z ręką na sercu?-zapytał

-Tak -odparłam a chłopak mnie puścił,poszłam do Ali , przywitałam się , a po chwili podeszłam do szafy , wzięłam z niej krótkie spodenki dżinsowe oraz bluzkę na ramiączkach niebieską i poszłam do łazienki się przebrać.

***
Właśnie się ubrałam , jeszcze tylko muszę wyprostować włosy i pomalować rzęsy . Gdy to już zrobiłam , poszłam do swojego pokoju gdzie zostawiłam przyjaciółkę i chłopaka.

-To idziemy?-zapytał Dean gdy mnie tylko zobaczył , ja tylko kiwnęłam głową i po chwili już byliśmy przy drzwiach frontowych do mieszkania.

-Idę na dwór!-krzyknęłam

-A ty gdzie?-zapytał ojciec

-Gdzieś na pewno-powiedziałam

-Nigdzie nie idziesz!-krzyknął

-Idą!-krzyknęłam na niego i nie żałowałam , wyszłam z resztą na dwór .

-Jeszcze zobaczymy później!-nawrzeszczał jeszcze trochę ale go już nie słyszałam , ale bałam się że jak wrócę do domu to zacznie mnie bić ,bo nie wiedziałam do czego był zdolny .

-Ewa ,wiesz o tym że miałaś wczoraj u mnie spać?-zapytała

-tak , ale coś nie wyszło

-To może dziś?-zapytała

-Tak! Po stókroć razy tak!-krzyknęłam , a reszta się zaśmiała

-No co?-zapytałam

-Nie nic -powiedział Dean , a Alicja tylko się śmiała, wolałam odpuścić bo na pewno bym nie wygrała .

***

-Może chwile odpoczniemy koło tej fontanny ?-zapytałam , oczywiście się zgodzili , bo wymyślili że pójdziemy na kajaki ale ode mnie trzeba tam iść z półgodziny a jeszcze wolno szliśmy i trochę mnie nogi bolały .
Usiedliśmy we trójkę na ławce koło fontanny .

-Zaraz przyjdę   idę po kawę ,też chcecie?-zapytałam , a oni zaprzeczyli głowami . I poszłam do Mcdonald'a który znajdował się po drugiej stronie ulicy . Gdy już wróciłam , Dean był w fontannie cały mokry , aż stanęłam i zaczęłam się na nich lampić , ale mnie nie zauważyli , podeszłam do nich .

-Co tu się stało?-zapytałam , a Dean wstał z ten wody i podszedł bliżej mnie.

-Nic po prostu , poszedł zamoczyć ręce a ja go lekko  popchnęłam -powiedziała Ala .

-współczuje że musiałaś marnować swój wysiłek z chęcią bym cię wyręczyła. -powiedziałam , a na twarzy Ali powstał uśmiech .

-Ej ja tu jestem-powiedział Dean ,a ja na niego spojrzałam

-Tak a cio?-zapytałam Deana ,a on tylko mi zabrał kawę z ręki i dał Ali , a mnie wziął na ręce i wsadził do fontanny byłam cała mokra , od stóp po czubek głowy .

-Ty-powiedziałam oschle do chłopaka ,gdy wynurzyłam się z wody

-Ja-powiedział ,dumny z siebie . Ja zaraz mu pokaże dumę , to będzie mniał przesrane.

______________________________________

Hejka ^^

To jest już 11 rozdział , nie wiem czy kontynuować te książkę czy nie .
Czy może już dać se z nią spokój , ogólnie nie wiem ile osobom podoba się ta książka.

Piszcie w kom jak wam się podoba (Zależy mi na komentarzach i gwiazdkach)

Pozdrawiam wszystkich
Tyśka :3

ZapomnianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz