- Wstawaj Rose, a ty chłopcze wypierdalaj! Nie będę się powtarzał!
W odzewie słyszę tylko pomrukiwanie zdziry i tego kutasa. Whisky daje o sobie znać dodając mi tym odwagi.
-Spierdalaj, słyszysz?!- drę się ponownie.
-Troy, idź. Mamy swoje numery, zdzwonimy się.- mówi cicho, głaszcząc go po włosach. Zrzygam się, obiecuję.
-Twój brat jest niemiły i jest Harrym Styles'em, to dziwne. Pływacie w forsie, a śpicie w namiotach.
Że, kurwa co?! Przegięła, ostro przegięła. Tysiące myśli w głowie, zraniła mnie, ale ją kocham, nie ja jej nienawidzę. Nienawidzę ją, jednocześnie kochając.
-Jaki brat?! Jestem jej...- Właśnie, kim ja dla niej jestem?- Jestem kimś, kto się o nią stara. I mi na niej zależy, nie przeleciałem jej przy pierwszej lepszej okazji!
-Dobra, ją idę. Pa, Rosie.
-Nie mów do niej Rosie.- syczę przez zęby.
Nic nie odpowiadając odchodzi.
-Ty szmato!
-Harry, uspokój się! Jesteś pijany!
-Przespałaś się z nim! Zachowałaś się jak... jak dziwka! A wiesz co jest najgorsze?! Że ja i tak cię kocham!- Łzy zebrały się w kącikach moich oczu. Jestem facetem, a rozklejam się jak baba!
-Harry... Wyjdź. To boli, będziesz żałował.
-Kiedyś coś ci napisałem: Nigdy nie będę żałował czegoś związanego z tobą. To też się liczy.
.
.
.
.
Drama time uważam za rozpoczęte!
CZYTASZ
Hi Harry
Fanfiction"@sexwithstyles Podejmę wyzwanie @harrystyles, przez rok codziennie będę pisała do ciebie "Hi Harry...", przekonamy się czy zwrócisz uwagę na kogoś tak zwykłego jak ja..." ________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka nie jest...