124.Hi Harry

10.2K 413 31
                                    

Tydzień później...

#DM

Rose: Harry, kiedy wrócisz? Wysłałam cię tylko do warzywniaka, a nie ma cię od godziny. Zwariowałeś? Do domu.

Rose: Aha nie odpisujesz, ok. Śpisz na kanapie.

~.~

Rose: Żarty, żartami Harry, ale wracaj do domu. Słyszysz? No weź no...

Rose: Kurwa mać, wracaj do tego pieprzonego mieszkania, bo ja tu do cholery zwariuję!

Rose: Hazz, Misiu, najlepsiejszy mężczyzno na świecie

Rose: Dzwonię po Nialla, może on wie gdzie się szlajasz

Rose: Aha, on też nie odbiera

Rose: Ja idę spać i na ciebie nie czekam jak masz zamiar przyjść do domu to klucze są pod wycieraczką.

~.~

Śpij dobrze, Skarbie...

.

.

.

Hej! Hazz nam zaginął! I co teraz? Poczekacie, zobaczycie. I co ciąży nie ma! Nawiązując do tej ciąży jeden komentarz pod tamtym rozdziałem doprowadziła mnie do płaczu :D Mianowicie: 'Ciąża jak u Briany- nie istnieje' hahhaahha, kocham cię osóbko :D I znowu zdanie, myślcie może ktoś zgadnie?




Hi HarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz