Good Boy ||Harry&Marcel Styles(book one)✔

9 - "Nadal jestem starym Harrym"

-Pamiętasz jak mówiłeś mi, że kiedyś byłeś taki sam jak ja? Proszę opowiedz mi tą historię – szepnęłam, bardzo chciałam dowiedzieć się, jak to było.

-Laura...

-Proszę – szybko mu przerwałam i spojrzałam błagalnie w jego oczy.

-No dobrze, w końcu i tak ktoś dowiedziałby się o tym – powiedział, bardzo poważnym tonem – Ostrzegam cię, że to będzie trochę długa historia – oznajmił.

-Dobrze, wysłucham cię.

-W naszej szkole jestem nowy. Jest tego jeden, bardzo istotny powód. W starej szkole byłem bardzo popularny. Wiem może cię to zdziwić, ale cóż taka jest prawda. Cieszyłem się z tego, każdy czuł do mnie respekt. Każdy zazdrościł mi tego. Ciągłe imprezy, bycie w centrum zainteresowań. W pewnym sensie, podobało mi się to, ale czasami to potrafiło być uciążliwe. Zapewne wiesz coś o tym. W tym moim świecie, w którym byłem królem, zapomniałem o jednej, niezwykle istotnej rzeczy. Wszystko ma swój umiar, wszystko się kiedyś kończy. Nie miałem tam przyjaciół, miałem znajomych, którzy byli przy mnie tylko po to aby być takim jak ja. Pewnego dnia, gdy jak zwykle szedłem korytarzem, coś się zmieniło. Wiele osób patrzyło się na mnie, chichocząc pod nosem. Nie wiedziałem o co chodzi. Dopiero, mój największy wróg, uświadomił mnie o wszystkim. Ktoś dowiedział się, że jestem, znaczy byłem prawiczkiem. To była prawda. Zawsze mówiłem, że miałem miliony dziewcząt, ale to było kłamstwo. Gdy cała szkoła dowiedziała się o tym byłem załamany. Wpadłem na okropny pomysł, wykorzystałem fakt, że wiele dziewcząt podkochiwała się we mnie. Zaciągnąłem jedną do magazynku woźnego i tam to zrobiliśmy. Nie wiedziałem nawet czy tego chciała. Powiedziała tak, może tylko ze względu na, że poprosił ja o to Harry Styles? Nie mogłem już chodzić do tej szkoły, dlatego przepisałem się tutaj. Zmieniłem swój wizerunek, po to, aby nikt się mną nie zainteresował. W środku, niestety nadal jestem starym Harrym.

Odebrało mi mowę. Nie mogłam uwierzyć w to, że Harry był kiedyś taki jak ja. Bo ja jestem taka sama jak dawny on. To wszystko trafiło do mojej głowy i nie wiedziałam jak mogę to z niej wypędzić.

-Harry... - szepnęłam muskając lekko jego dłoń.

-Nie potrzebuję twojego współczucia, chce zapomnieć – stwierdził – Teraz możesz już wyjść powiedzieć wszystkim kim byłem. – spuścił głowę.

-Nie zrobię tego – powiedziałam dobitnie.

-Laura, chcesz przekonać mnie czy siebie? – zakpił – Nienawidzisz mnie i wszyscy to wiedzą. Jesteś okropną i wredną suką, zresztą sama o tym wiesz. Cała szkoła boi się ciebie bo wie do czego jesteś zdolna. – stwierdził.

-To nie tak – pokręciłam głową.

-Skończymy ten projekt i nie chce mieć z tobą nic wspólnego. Teraz możesz już iść – oznajmił i otworzył mi drzwi.

Zabolało mnie coś w środku. Nie mogłam określić co. Przejęłam się jego słowami. Uznał, że jestem, aż tak okropna?

***

Następnego dnia, nie poszłam do szkoły. Nie chciałam widzieć nikogo, a przede wszystkim Harry'ego. Zabolały mnie jego słowa. Wiele osób mówiło mi, że jestem wredna, że jestem suką, ale ich słowa nic na mnie nie robiły. Byłam z tego dumna. Ale gdy usłyszałam to od Stylesa, coś pękło we mnie. Poczułam respekt przed nim. Sprawił, że ja Laura, dziewczyna bez serca, popłakała się wieczorem w poduszkę.

Usłyszałam charakterystyczny dźwięk nowej wiadomości. Szybko znalazłam telefon i przeczytałam sms'a.

Stephanie: Czemu cię nie ma w szkole? Stało się coś? :(

Ja: Nie nic się nie stało, po prostu zrobiłam sobie wagary :)

Skłamałam. Nie miałam siły na nic. Czułam się źle ze samą sobą.

Stephanie: Informuj mnie o takich rzeczach, bo się martwię!

Ja: Dobrze, będę cie informować x

Nie uzyskałam odzewu ze strony Stephanie. Sięgnęłam po laptop i włączyłam go, zalogowałam się na facebooka i zauważyłam, że dostałam nowe wiadomość od Harry'ego.

Harry Styles: Nie ma cię dzisiaj w szkole, stało się coś?

Harry Styles: Jeśli cię uraziłem, przepraszam.

Harry Styles: Mam nadzieję, że wszystko w porządku x

Laura Edwards: Nic się nie stało

Laura Edwards: Nie musisz się martwić, przecież nie chcesz mieć nic wspólnego z wredną suką którą jestem :)

☆☆☆

Chcieliście rozdział, więc jest :) Co sądzicie o historii Harry'ego?

Komentujcie kochani, chce poznać waszą opinie ♥