rozdział 14

6.9K 365 14
                                    


Postanowiłam jednak, że dokończe to opowiadanie.

Zanim otworzyłam oczy wiedziałam, ze miejsce gdzie wcześniej spał David jest puste. Spanikowana zaczęłam się martwić, że był tylko iluzją, moim wymysłem. Przed oczami widziałam jakiegoś mężczyznę, który szedł w moją stronę. Przestraszona krzyknęłam i upadłam na ziemię . Nawet nie zauważyłam, że zaczęłam płakać. Nagle drzwi się otwierają i staje w nich zaalarmowany hałasem David. Ma na sobie tylko spodnie od pizamy, tak bardzo chciałabym go pamiętać . Dlaczego akurat ja? Zaczynam głośniej płakać a mój chłopak podchodzi do mnie i bierze w ramoina .
-Suz, kochanie co się dzieje? -pyta. - nie płacz skarbie .

- Widziałam go, .przypomniałam go sobie., tego co mnie zaatakował.

Gdy tylko to powiedziałam on momentalnie się spiął ale potem rozluźnił . Zaczął mna kołysać, całować i mówić, że wszystko będzie dobrze, że nie pozwoli mnie jikomu skrzywdzić i że jestem jego . Nawet nie wiem kiedy usunęłam.

Dzisiaj taki krótki ale.będą dłuższe ;*

Tylko OnOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz