Nie mogłem uwierzyć w to, że czekając tyle godzin, wciąż nie wiem niczego. Tylko tyle, że operacja się udała, ale nic poza tym.
Po piętnastu minutach zawołał mnie do swojego gabinetu. I tutaj wszystkiego się dowiem.
- Proszę usiąść.
- Dziękuję.- no, ale kurwa do rzeczy.
- Więc przejdę do rzeczy.- no w końcu.
- Słucham doktorze.
- Będę panie Malik z panem w stu procentach szczery.
- I tego od pana wymagam. Nie chcę żadnych kłamstw ani żadnego zatajania prawdy.
- Oczywiście. Więc życie Lilianny i dziecka są zagrożone pomimo udanej operacji. Pani Liliana straciła dużo krwi. Za dużo. Więc decydujące będą 72 godziny. Jeżeli przeżyje, będzie duża szansa na to, że obydwoje wyjdą z tego cało.
- Dobrze. Dziękuję za informacje. Oczywiście będziemy w kontakcie. I mam nadzieję, że będę na bieżąco informowany. Gdyby oczywiście z jakiegoś powodu nie było mnie tutaj.
- Jak najbardziej. Nie musi się panie Malik o to martwić.
- Bardzo dziękuję. Mogę już iść czy jeszcze ma pan doktor coś do przekazania?
- Nie. To wszystko.
- W takim razie dziękuję. Do widzenia. - uścisnąłem mu dłoń i wyszedłem do toalety żeby się wypłakać. Tak dobrze zrozumieliście. Zayn Malik płacze. Nie mogę dłużej tego trzymać w sobie. Nie potrafię. Cała ta sytuacja mnie przytłacza.
Udawałem tylko przed tym doktorem twardego, ale ja już nie daję rady. To za bardzo boli. A najgorsze jest to, że nic z tym nie mogę zrobić. Ten ból, który mam w środku może go załagodzić tylko powrót mojej żony i naszego synka do domu. Tylko to może mnie postawić na nogi i może wywołać uśmiech na mojej twarzy. Nic więcej. Dosłownie nic.
* * * * * * * * * * *
Żeby nie myśleć o tym, co dzieje się w szpitalu, zatraciłem się w pracy. Minęły już dwa dni. Został jeszcze jeden i wtedy ustalą czy jest wszystko dobrze czy nie. Mam nadzieję, że moja Lilianka do mnie wróci.
* * * * * * * * * *
3 lata później
Właśnie stoję przy grobie....
* * * * * * * * * *'*
Jak widzicie już jestem z powrotem... Dzisiaj trochę krótki ten rozdział, bo za jakiś czas dodam ostatni już w tym opowiadaniu i skupię się na moim kolejnej powieści. Zobaczymy coz tego wyjdzie. Mam nadzieję, że też będziecie go czytali :*