Oczekują od ciebie, żebyś nie zachowywała się jak dziecko, chociaż w ich oczach nadal masz nikłe prawa osoby niepełnoletniej.
Musisz być radosna, miła, przyjazna, cierpliwa, wyrozumiała i zawsze służąca dobrą radą.
Twoje maniery powinny być nienaganne wliczając w to twój schludny i odpowiedni strój.
Nie zapominajmy o kwiecistym języku i ogólnym bogactwie słownym, wykluczając oczywiście nieodpowiednie wulgaryzmy, które nie przystają młodym ludziom, a w szczególności grzecznym dziewczynkom.
Dorośli.
Rodzice.
Tak. To właśnie oni od tego oczekują, bojąc się zniesmaczonych min ciotek, sąsiadek, czy przyjaciółek których albo nie znasz albo nie lubisz. Powtarzają ci, że chcą, abyś wyrosła na porządnego człowieka i prawowitego obywatela. Oh, oczywiście zdarzają się wyjątki. Ale przyznajmy sobie szczerze, to jak kropla w rozległym oceanie.
Kiedyś myślałam, że żyję sobie z takimi właśnie kropelkami. Jednak życie nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli. Nagły wybuch i wszystko się zmienia.
Przez ostatnie lata zaznałam jeszcze większej wolności niż przedtem. Bez ciągłego nadzoru rodziców było mi idealnie. Pomyśl, nikt nie stoi nad tobą i nie każe ci robić rzeczy, których tak naprawdę nienawidzisz, nikt nie mówi ci co masz ubrać, nikt nie upomina cię, gdy przeklniesz. Pięknie, prawda?
Więc zadaję sobie jedno, podstawowe pytanie.
Jak ja kurwa mam wytrzymać najbliższe dwa miesiące z tymi chodzącymi robotami?
_______________________________
Zaczynam z nowym ff, mam nadzieję, że się spodoba. ♥
Nowy rozdział dodam po zakończeniu ICLY. x
CZYTASZ
KEEP CALM - You're only next one |h.s.|
FanfictionGłupiutka amerykańska księżniczka i głupi brytyjski książę.