Na samym początku chciałabym podzienkować Karonea za pomoc przy rozdziale.
Usłyszaliśmy walenie do drzwi. Matt poszedł i otworzył je, a tam Harry z gangiem
- no siema, Darcy idziemy i to już
Złapał mnie za ręke
- zostaw mnie idioto
Przyłożył ręke do moich ust. Wyciągneli mnie siłą z mieszkania mojego przyjaciele.
Zawierzli mnie do mieszkania "przywódcy", gdy weszliśmy do środka połorzyli mnie na łóżku i wstrzykli mi coś pod skóre.
Gdy wstałam obok mnie połorzył się Harry, połorzył ręke na moim brzuch i się do mnie przytulił. Odwróciłam się w jego strone i spotkałam się z jego cudownymi oczamim. Chwile zostaliśmy wpatrując się w siebie. Jego ręka zjechała na mój guzik od spodni. Wiedziałam o co mu chodzi, nie miałam zamiaru go powstrzymywać. Jeszcze bliże mj się przysunełam i złączyłam nasze usta w soczysty pocałunek. Nie był delikatny, czuły czy słodki wprost przeciwnie był jak dzikie zwierze. Złapał mnie za nadgarstki, moje ręce trzymał nad moją głową. Pchną mnie siadając okraykiem na mnie, trzymając jedną dłoniąmoje biedne ręce, a drugą wsuną mi pod bluzke. Dosłownie zerwał ją ze mnie, zostałam w samym fioletowym staniku. Jego wzrok spoczą na moich piersiach, zbliżył swoją twarz do nich, całował, lizał i ssał. Wydałm ciche jęki do jego ucha. Napiął się było to widać. Odpioł mi rozporek i guzik, opuścił moje spodnie i gwałtownie wsadził dłoń w moje majtki. Wydałam z siebie głośny jęk i wypiełam się pod nim w łuk.
Patrzył na mnie z fascynacją i radością.
Masował moje intymne miejsca, nagle puścił moje ręce i wyciągną swoją dłoń. Odpioł swój pasej i został w samych bokserkach, musze przyznać, że wido był nieziemski. Swoją koszulkę żucił gdzieś na podłogę i nachylił się nade mną. Miałam chwile czasu i opuściłam mu bokserki. Był duży i twardy, chciałm go w sobie mieć. Rozebrał mnie ze stanika, a majtki ściągną zębami. Podnieciło mnie to. Byliśmy nadzy i napaleni
- rozłóż nogi
- ale...
- nie będe się powtarzał, rób co mówie
- Harry ja...
Uderzył mnie mocno w tyłek, z niechęcią zrobiłam to. Zamknełam oczy, poczułam coś śliskiegiprzez całą długość mojej małej, jego język. Nagle poczułam straszny ból w dolnej części ciała. Był we mnie on i ten straszny przeszywający ból. Ręce położył na moich piersiach i ruszał biodrami. Cholernie bolało ale nie chciałam tego pokazać. Jęczałam i wzdychałam, ból narastał, nie wytrzymałam.
- aaaaał... Harry... Prosze wolniej
- nic nie mów
Był jyż dość spocony. Troche się przyzwyczaiłam, a ból lekko udtąpił, było mi wspaniale
- Harry
- zacznij mnie wkońcu słuchać to będziesz na tym korzystać
Czyłam narastające ciepło
- Harrg ja...
- wiem
Stękał, a ja razem z nim. Poczułam pustke w sobie, ciepło, które się powoli ulatnia, doszłam, a on zaraz po mnie. Opadł obok na łóżko przykrywając nas kordłą. Przytulił mnie i zasneliśmy
CZYTASZ
Lose Your Mind / H.S
FanficDarcy miła dziewczyna, 18-latka, mieszka sama. Wyprowadziła się z domu rodzinnego jakiś rok temu. Pracuje jako kelnerka i baristka w lokalu z kawą. Pewnego dnia widzi to czego widzieć nie powinna. Jest obserwowana przez gang. Jak potoczą się losy...