9.0 - michael
Michael stał przed lustrem w swojej sypialni, oczyszczając zawinięte żebro. Poszedł do prawdziwego studia tatuażu.
Ma dwadzieścia trzy lata i jest samotny. Gdzie jesteś wytatuowany na brzuchu w staranne litery, miał dość czekania.
Cofnął się od lustra, biorąc szybki rzut oka na jego wyblakłe fioletowe włosy i napięty brzuch. Wyglądał jak kościotrup, był kościotrupem. Nie był nawet pewny czy jeszcze oddychał, może to był tylko sen w jego oszołomionej głowie.
Mike opadł z powrotem na pościel na jego łóżku, padając na brzuch. Miał jutro pracę. Zamknął oczy na myśl o nauczaniu nieznośnych uczniów szkoły wyższej AP Music Theory. Byli w tej klasie dla łatwego A, zorientowali się, że granie na skrzypcach od czwartego roku życia dałoby im dziewięćdziesiąt w klasie.
Chciał naprawdę fajnych uczniów z piercingiem w ustach i brwiach, kolorowe włosy może pół zgolone. To jest co czego się spodziewał, kiedy zaakceptował pracę poza jego rodzinnym miastem- ludzie jak on, ludzie którzy grali muzykę, jakby to była ich religia. Był w błędzie.
Michael pochylił się nad łóżkiem, cała sypialnia apartamentu była wypełniona martwą ciszą, a on tego nie lubił. Przerzucił swojego iTunes, szukając relaksacyjną playlistę. Otworzył Twittera, patrząc na profil Luke'a. Był tak zakochany, jego oczy skanowały każdy cal jego skóry.
Wyszukał jego imię, znajdując jakiekolwiek wzmianki. Luke był obecnie w Los Angeles (według konta update), jego zdjęcia z fanami były wszędzie. Jego głupi uśmiech był tak piękny.
Michael popatrzył od góry do dołu na jego ciało, nie rozumiejąc jak człowiek mógł być tak piękny. Wyglądał na bardzo wysokiego i szeroki w jego czarnej koszulce Offspring. Jego jabłko Adama wystawało cierpko i Mike błagał o pozostawienie malinek na jego bladej skórze. Jego język był wyciągnięty spod zębów w jego zarozumiałym uśmiechu i Mike zastanawiał się co poczułby naprzeciw niego. Jego palce były bardzo długie i chude, Michael zastanawiał się co poczułby w środku niego.
Pozwolił swojej głowie opaść na samotne łóżko, gdy zablokował telefon, trzymając go przy sobie. Zimne ręce Michaela ciągnęły w dół brzuch, czując każdą części kości jego żeber na klatce piersiowej. Pozwolił jego rękom wędrować w dół do poziomu nieco wyżej paska od bokserek, jego palec wskazujący przesuwał się pod gumkę przed przesunięciem z powrotem. Czuł się w górę i dół swojego torsu kilka razy, ręce znikały nad sutkami przed zjechaniem prosto do jego krótkich włosów łonowych.
Uniósł wargi, zdejmując bokserki z jego talii i kopnął je na brudną podłogę. Jego kciuk został w przestrzeni między jego kością biodrową, gdy jego palce załamały się pod jego długością, trzymając w dłoniach jądra i poruszając palcami w wolnym tempie.
Mike wypuścił lekki jęk z otwartych ust, gdy zaczął wolno przesuwać palcami w kierunku ciemnoróżowej główki. Zgiął kciuk i palec wskazujący, ściskając jego półtwardą skórę i robiąc małe ruchy, aby rozpocząć podskakiwanie.
Wyobraził sobie rękę Luke'a, tak szczupła do tego tak długa. Trzęśliby się za pierwszym razem, gdy Luke nie wiedziałby co robić. Michael wyszeptałby kilka zachęcających słów, kładąc jego mniejsze dłonie na górze Luke'a i dając mu trochę pomocy.
Plecy Michaela zaczęły wyginać się w łuk, gdy jego ruchy staja się bardziej płynne, bardziej szybkie, bardziej bolesne. Jęczał teraz głośne jęki, jego gardło zacisnęło się, gdy poczuł, że już miał eksplodować.
Zgiął kolana, gdy pchnął w swojej dłoni. Jego brzuch był zaczerwieniony, gdy jego skóra uderzała, wypełniając wcześniejszą ciszę w pokoju. Wypuścił ostrożnie, "Oh, oh, oooh," z każdym pchnięciem, jak zamknął swoje jasnozielone oczy.
Mike często zastanawiał się czy Luke był głośny czy cichy. Wolał obciąganie czy robienie loda? Był z innymi mężczyznami? Michael zastanawiał się wiele o blondynie, ale na ten moment, tylko chciałby, żeby blondyn miał te śliczne czerwone usta wokół niego.
CZYTASZ
lost [muke af] PL
Fanfiction"Ponieważ mam L na swoim nadgarstku i myślę, że to ty." tłumaczenie pracy: @fivesecondsofsheeran MPREG!!!