lost [muke af] PL

14.0

14.0

Odwróciłem się, gdy drzwi od mojego biura się otworzyły. Luke stał w nich w brudnej, białej koszulce z dekoltem wyciętym w literę v i jego głupiej bieliźnie z Żółwiem Ninja. Był żenujący, ale jest moim zażenowaniem.

"Kochanie, wróć do łóżka." jęknął, stąpając bliżej mnie.

Spojrzałem z powrotem na mój komputer, cyfrowy zegar w prawym górnym rogu wskazywał 4:38 nad ranem. Byłem na nogach od godzin, moje oczy mają przekrwiony odcień. "Pozwól mi tylko skończyć robienie planu tej historii, mam wenę. To jest au o bratnich duszach, więc mają--."

Luke owinął ramiona wokół mojej szyi. Jego obecność była ciepła, to było wszystko, czego kiedykolwiek chciałem. "Kto tym razem umiera?" 

"Nikt!"

"Powiedziałeś to samo o Blondie*, a później brat umarł. Nie wybaczę ci tego. Kurewsko kochałem Cyrila, a ty go zabiłeś!" Luke wydymał wargi. Dosięgnął do ręki z przodu, która przewijała tekst od początku i spojrzał na oryginalny projekt nowej historii. 

"Zostaw mnie samego, to było na New York Times: Best Seller liście przez prawie sześć miesięcy." Odchyliłem się do tyłu pod jego dotykiem, zakładając ramiona na siebie. Złożył pocałunek na moim czole, następnie szyi.

"Poważnie chociaż, która postać umrze?"

Zachichotałem głośno, zapominając o dwóch śpiących dziewczynkach jedynie jedno piętro niżej. "Nikt, obiecuję. Jeśli będziesz mnie irytował to zabiję kogoś w Thinking About You.**"

Wysapał, "Nie ośmieliłbyś się."

Pochyliłem się do przodu na moim siedzeniu, przełączając pulpit na moim MacBook'u. Otworzyłem dokument, zjeżdżając na sam dół jego szczęśliwego zakończenia. "Chcesz się założyć?"

"Michael!" jęknął, odciągając moją rękę.

Zaśmiałem się, zamykając komputer i gasząc światło. Mój wieloletni kochanek cofnął się o krok, aby dać mi miejsce, abym mógł wstać. 

Owinął swoje chude ramiona wokół mojej szyi, pochylając się, aby złożyć pocałunek na moich ustach. "Chodźmy zrobić trochę więcej pięknych dzieci." 

Pochyliłem się, złączając nasze usta kolejny raz. Moje dłonie były tak ciepłe w porównaniu do jego chłodnego ciała, przesunąłem moimi opuszkami w górę i w dół po jego bokach, gdy przyparłem go z powrotem do mojego biurka, "Dobry plan, Księżniczko."

KONIEC

* i ** - to tytuły innych opowiadań autorki.