-Nie możemy tu zostać, Aleksi? Aleksi, proszę.
-Nie, Sky. Musimy wracać do domu. Ale ja też chciałbym tu zostać- odpowiada mi. Staram się zrobić bardzo smutną minkę. Chyba mi się to udaję, bo twarz Aleksa łagodnieje. Wzdycha. -Dobrze, Sky. Ale jeszcze tylko godzinka. Jesteś głodna?-kiwam główką.- A co chcesz?-wzruszam ramionami.- Jabłko?
-Tak, poproszę.
Chwilę potem siedzę już, chrupając owoc. Opowiadamy sobie wydarzenia poprzedniego dnia. Nie widzieliśmy się aż trzy dni. Czas mija bardzo szybko. Nie zauważam kiedy mija cała godzina.Wstajemy. Łapiemy się za rączki. I wracamy do domu.
YOU ARE READING
The Game
FantasyW tej 'grze' nie ma zasad. Mimo to każdy ich przestrzega. Bez sensu prawda? Chodzi mi to, że uczestnicy wymyślili sobie reguły. Zapytasz czy to jest dozwolone. Oczywiście, że jest. Tu przecież nie ma zasad. To od ciebie zależy czy zaczniesz grać. Ni...