Zostały 23 godzin do rozgrywek. Boje się. Ale z drugiej strony cieszę się. Będę mogła wypróbować moje zdolności w ekstremalnych warunkach. Razem z Patricem zawiązaliśmy sojusz. Ucieszyłam się, że nie będę całkowicie sama. On chyba również się ucieszył. Cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na treningach.
Wieczorem, gdy leżeliśmy już w łóżkach (wynajęliśmy apartament) zaczęło robić się strasznie zimno. Zaczęłam trząść się pod kołdrą. Starałam się wyobrazić, sobie termofor lecz byłam zbyt wycieńczona. Wyczłapałam się, więc, cicho ze swojego łóżka i wślizgnęłam się do Patrica. Poczułam jak ogarnia mnie ciepło. Przytulił mnie do siebie. Nie pamiętam kiedy zasnęłam.
YOU ARE READING
The Game
FantasyW tej 'grze' nie ma zasad. Mimo to każdy ich przestrzega. Bez sensu prawda? Chodzi mi to, że uczestnicy wymyślili sobie reguły. Zapytasz czy to jest dozwolone. Oczywiście, że jest. Tu przecież nie ma zasad. To od ciebie zależy czy zaczniesz grać. Ni...