Noc Siódma

7 3 0
                                    



- Sky, teraz powiesz mi co się stało?- zadał po raz kolejny to samo pytanie Aleksi. Nie wiem dlaczego ciągle o to pytał. Tylko mi o tym przypominał i co chwile robiło mi się smutno. Postanowiłam mu w końcu powiedzieć, żeby mnie nareszcie przestał męczyć. Kiwnęłam potakująco głową.

- Więc, płakałam dlatego, bo nie chciałam tam iść.- powiedziałam szybko.

- Ale Sky, gdzie nie chciałaś iść? I dlaczego?- widziałam że Aleksi wyraźnie tracił cierpliwość. Eh, ależ on upierdliwy.

- No do tego pana nie chciałam iść.- odpowiedziałam niechętnie. Spojrzałam w oczy Aleksowi. Malowało się w nich przerażenie.

- Sky... do jakiego pana... nie chciałaś... iść?-powiedział bardzo wolno. Jakby chciał żebym go bardzo wyraźnie zrozumiała.

- No do tego co sprawdza moje umiejętności. Ale nie lubię jak je sprawdza bo to boli bardzo.- nadal nie rozumiałam dlaczego tak bardzo chciał wiedzieć.

- Jak on to sprawdza? - strach i wściekłość. Tylko to widziałam w jego oczach.

- Ma dla mnie specjalny pokój. Jest tam pewno zabawek i słodyczy i mogę tam robić cokolwiek zechcę- uśmiecham się na wspomnienie tego pokoju. Zaraz jednak boją twarz pokrywa grymas bólu, gdy przypominam sobie co jest potem. - Ale tyle czasu ile będę bawić się w tym pokoju, muszę spędzić w innym.- Patrzę Aleksiemu w oczy i kręcę głową, bardzo zasmucona. Czuję jak łzy spływają po moich policzkach.- Nie lubię tamtego pokoju.




The GameWhere stories live. Discover now