Oh, Fuck It // n.h

30

  - Położysz się ze mną ? - powiedziała. A ja oniemiałem. 

Ona na prawdę chce żebym się z nią położył ?! 

Szybko wstałem z kanapy i podszedłem do łóżka. Odkryłem trochę kołdry by położyć się koło Holi. Gdy to już zrobiłem dziewczyna od razu się do mnie przytuliła. 

- Dobranoc - powiedziałem i pocałowałem ją w czoło. 

- Dobranoc Ni - powiedziała. 

Serce zabiło mi szybciej na jej delikatny głos. 

Boże.... 

Wiem na 100%, że nie jest to zauroczenie. Ale czy miłość ? Nie wiem. 

Na prawdę czuję się świetnie w jej towarzystwie. Kocham gdy się uśmiecha, nienawidzę gdy płaczę. Uwielbiam słychać jej jak mówi. Uwielbiam słychać jak śpiewa. Kocham patrzeć jak gra na pianinie. 

Kocham te wszystkie małe rzeczy.. 

Kocham wszystko co jest związane z nią. 

Kocham ją... 

○○○○ 

Holiday : 

Obudziłam się w ramionach Niall'a.  

Chcę tak zostać wiecznie.. Chcę się budzić tak codziennie.. 

Patrz na niego. 

Jak on słodko śpi... 

Włosy, które zawsze ma postawione teraz opadają mu na czoło. przeczesałam ręką jego włosy. Zaczęłam się nimi bawić. Po chwili zabawy usłyszałam cichy pomruk. Szybko wzięłam rękę. 

- No czemu przestałaś ? - jęknął Niall na co się zaśmiałam. 

Znowu włożyłam rękę do jego włosów, a Niall zaczął się uśmiechać. Cały czas miał zamknięte włosy. 

Po chwili stwierdziłam, że muszę już wracać. 

Wyciągnęłam rękę z włosów i spotkałam się z jęknięciem Niall'a. Zaczęłam schodzić z łóżka, jednk po chwili zostałam przyciągnięta i znowu leżałam w objęciach Niall'a. 

- Niall, puść. Chce iść do domu - westchnęłam. 

- Nigdzie nie idziesz - mruknął chłopak w moje włosy. 

- Ale ja muszę iść, nie mogę wam cały dzień na głowie siedzieć - powiedziałam. 

- Nie będziesz. Zooostań. Proooszę - powiedział i spojrzał na mnie tymi pięknymi oczami. 

Wstrzymałam oddech. 

- A w czym będę chodzić ? Nie mam ubrań na zmianę - szukałam argumentu na to żeby wracać do domu. 

- Pożyczę ci. Nooo. Zooostań - przeciągał wyrazy - Proooszę - poprosił. 

- No niech ci będzie - jęknęłam niezadowolona. 

Chociaż chciałam tu zostać. 

- No to świetnie ! - powiedział podekscytowany, a ja rozbawiona przewróciłam oczami. 

Niall dał mi jakąś koszulkę i dresowe spodnie. Na zmianę załatwiliśmy poranną toaletę i razem zeszliśmy na dół. Byli tam wszyscy oprócz Louis'a. 

- Hej - mruknęłam i usiadłam na stołku przy wysepce kuchennej. 

- Hej, co chcesz jeść ? - zapytał Zayn