14

13.8K 683 144
                                    

- I czego chciał od ciebie ten stary Drops?- zapytał Draco, gdy tylko pojawiłem się pod salą Snape'a. 

- A jak myślisz? To co zawsze. Że się zmieniłem itp. Nic ciekawego. - powiedziałem obojętnie.

- Serio? Czy ten Staruch nie ma lepszych rzeczy do roboty, niż zajmowanie się życiem innych?- mruknął rozdrażniony.

- A kto go tam wie... Jak się nie ma własnego, to się interesuje innych...

Nagle podniosłem wzrok, ponieważ zauważyłem przed sobą jakieś stare buty. No tak, Weasley i Granger. Już lekko wkurzony prychnąłem pod nosem.

- Czego wy tu kurwa znowu chcecie? Ciągle jesteście tam gdzie my.- powiedział wściekły blondyn. W sumie mu się nie dziwie. Mi też już puszczały nerwy. Lada chwila, zacznę rzucać  Sectumsempre* albo Crucio*.

- Zamknij się ty głupia Fretko! Nie z tobą rozmawiam!- warknął Rudzielec.

- No chyba to jednak ty się powinieneś zamknąć. Chciałbym tylko przypomnieć, że to ty przyłazisz do nas i przeszkadzasz nam w rozmowach, a na dodatek psujesz humor.- Wieprzlej zignorował jednak słowa Draco i zwrócił się do mnie.

-Ty chuju!- wydarł się niespodziewanie. Miałem wrażenie, że niedługo wybuchnę śmiechem, ponieważ krzyczący i cały czerwony Weasley to po prostu miód dla moich oczu. Widać było, że to samo udzieliło się blondynowi obok mnie, ponieważ już nawet się z tym nie krył i śmiał się w najlepsze. 

- Oj nie unoś sie tak? Coś się stało prosiaczku?- powiedziałem pieszczotliwie. 

- Nie wierzę, jak mogłeś się tak zmienić!- wykrzyknęłą Hermiona. - Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi!

- No właśnie, byliśmy. Naprawdę myślisz, że taka osoba jak ja, mogłaby się kumplować z taką szlamą jak ty? Odpowiedź brzmi: NIE. Widzisz wy myśleliście, że ja się nigdy nie dowiem, ale niestety, ja mam swoich informatorów.- powiedziałem po czym wszedłem do klasy. Usiadłem z blondynem w ostatniej ławce, po czym zaczęliśmy rozmawiać na mało ważne tematy. Tak dla relaksu. 

- Cisza!- wydarł się Snape tuż po wejściu do sali. Jednym ruchem różdżki  pozasłaniał wszystkie zasłony, przez co w pomieszczeniu pojawił sie fajny klimat. Momentalnie wszyscy ucichli, a ja zachichotałem pod nosem. 

- Co pana tak śmieszy Panie Potter?- zapytał Mistrz Eliksirów z dziwnym błyskiem w oku.

- Nic, nic !- mruknąłem dalej uśmiechnięty. 

- Skoro ma pan tak doskonały humor, to proszę odpowiedzieć mi na parę pytań. Więc, zacznijmy od pierwszego : Co to jest olej rycynowy?-  naprawdę on nie ma trudnieszych pytań?

-  Jest to produkt roślinny, otrzymywany z nasion byliny – rącznika pospolitego przez wyciskanie oleju na zimno i wygotowywanie z wodą. Produkowany jest  przeznaczony do  celów spożywczych i medycznych.- odpowiedziałem bez zająnięcia. 

- Dobrze... Kolejne: Jak działa jad bazyliszka?- No chłopie, nareszcie jakies fajne pytanie...

Bazyliszek podczas bezpośredniego ataku wbija swoje kły w ofiarę, wprowadzając do jej ciała jad, który bardzo szybko rozprzestrzenia się w organiźmie i zabija. Jedynym sposobem na powstrzymanie skutków trucizny jest zastosowanie łez feniksa.

- Dobrze. Nie sądziłem, że będziesz to znał. Dziesięć punktów dla Slytherinu!- mruknął i zwrócił się do reszty.- Dzisiaj będziemy tworzyć eliksir  Veritaserum. Czy ktoś wie, co to jest? - zapytał. Od razu Granger podniosła rękę. Naprawdę? Nikt tego nie zna? Przecież to jest takie proste... - No to może pan Longbottom odpowie. 

- yyyy...- zaczął się jąkać- yyyy...yyyyy... Nie mam pojęcia.- powiedział po dłuższej chwili milczenia. 

- Jak można nie znać podstaw? Mówiliśmy o tym kilka lekcji w poprzednim roku! Minus pięć punktów za niesłuchanie!- wydarł się nieźle zdenerwowany. - No to kto uświadomi Pana Lonbotoma ? Może Pan Malfoy?

- Przecież to jest oczywiste, że to jest Eliksir Prawdy!- mruknął obojętnie. 

- Dobrze.- powiedział Snape i zaczął tłumaczyć kolejność składników...


  *Powoduje rozległe i głębokie rany na ciele, jest zaklęciem czarnomagicznym .  

* Jedno z zaklęć niewybaczalnych. Sprawia ogromny ból. Było często wykorzystywane przez Śmierciożerców  do torturowania swoich ofiar.

Miał być wcześniej, ale wypadł mi nagły wypad. Komentujcie i gwiazdkujcie :)

M.


Harry Potter i Ciemna Strona MocyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz