22.

1.2K 72 13
                                    

Kątem oka zerkam na telefon leżący obok poduszki, gdy po raz kolejny ktoś do mnie dzwoni. A ten ktoś to Violetta. Jest kilka minut po północy i mam już sześć nieodebranych połączeń od niej. Nic dziwnego, przecież przepraszała mnie dzisiaj i chciała, żeby było już dobrze, a ja nadal nie dałem jej odpowiedzi. W dodatku skoro jest po północy, to dziś jest rocznica naszego pierwszego spotkania. Może pamięta i dlatego dzwoni. Nie mam pojęcia i nie przekonam się, póki nie odbiorę.

Ekran telefonu gaśnie, gdy ten przestaje dzwonić i w pomieszczeniu ponownie robi się ciemno. Przez chwilę wpatruję się w sufit i już po chwili wszystko wokół zostaje oświetlone przez mój telefon. Przenoszę na niego wzrok i zauważam, że tym razem już nie dzwoni, jedynie przyszła wiadomość. Biorę telefon do ręki i odblokowuję go.

Od: Misia ♥
00:09
Na pewno cię obudziłam tymi telefonami, przepraszam. Po prostu muszę z tobą porozmawiać

Od: Misia ♥
00:10
Jeśli nie śpisz, to odezwij się, proszę

Od: Misia ♥
00:13
Leon, proszę cię. Wiem, że nie śpisz

Od: Misia ♥
00:21
To chyba na nic, prawda? Przepraszam, narzucam się

Od: Misia ♥
00:23
Wiem, że miałam dać ci czas, ale nie potrafię dłużej czekać, Leon. Jesteś dla mnie zbyt ważny

Od: Misia ♥
00:27
Wiesz, co jest dzisiaj? Poznaliśmy się równo 12 lat temu. Pamiętasz, jak to było? Tak szczerze, to ja nie do końca, bo przecież miałam tylko 6 lat, ale mi to wybaczysz, prawda?

Od: Misia ♥
00:29
Szkoda, że spędzę ten dzień bez ciebie. I wszystkie inne pewnie też

Od: Misia ♥
00:33
Nie chcę się nad sobą użalać, po prostu mi ciebie brakuje. Przepraszam

Od: Misia ♥
00:38
Tęsknię za tobą

Od: Misia ♥
00:41
Wiesz, czasami strasznie mnie denerwujesz i mam cię naprawdę dość. A jeszcze ostatnio jest tak źle z nami... Ale mimo to nadal kocham cię najbardziej na świecie, wiesz o tym?

Od: Misia ♥
00:42
Strasznie źle mi z tym, że cię straciłam... Przez swoją głupotę. I że zrozumiałam to dopiero teraz, jak jest już za późno

Przez cały ten czas wpatruję się w wiadomości i nawet nie zauważam, kiedy mija tyle czasu. Gdzieś z tyłu głowy pojawia mi się dziwne uczucie przez to, że ciągle ignoruję Violettę. Zwłaszcza, kiedy pisze takie rzeczy... Nie zastanawiam się nawet przez sekundę, po prostu postanawiam wreszcie jej odpisać. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? I tak nie potrafimy się dogadać, bo kiedy ja chciałem się pogodzić, to ona nie chciała. A teraz, gdy ona chce, ja zastanawiam się nie wiadomo nad czym.

Do: Misia ♥
00:44
Też cię kocham

Przez parę minut nie dostaję od niej żadnej odpowiedzi, więc mam wrażenie, że może być w małym szoku. Też bym był, gdybym przez prawie godzinę próbował z nią porozmawiać na każdy możliwy sposób i nagle by mi odpisała takimi słowami.

Do: Misia ♥
00:46
I nie straciłaś mnie

Kilka sekund po otrzymaniu powiadomienia, że wiadomość została dostarczona — Violetta po raz kolejny dzwoni do mnie, ale tym razem niemalże od razu odbieram. Przykładam telefon do ucha i po drugiej stronie słyszę jej cichutki oddech, przez co trochę zapominam, jak się mówi. Oboje przez dłuższą chwilę się nie odzywamy i wiem, że ona na pewno nie zacznie rozmowy.

teraz wiem, że ziemia jest niebem [leonetta]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz