Rozdział 17

1K 108 19
                                    


Kolejna noc minęła pomiędzy snem, a jawą. Budziłam się co kilka godzin z ciężkim oddechem i całym  spoconym ciałem. I tak dzieje się ciągle. Już nie pamiętam, kiedy miałam jedną nieprzerwaną nockę. Koszmary nie tylko nawiedzały mnie za dnia, one atakowały też po zmroku.

Tata nie wrócił na noc. Jest to jedyna  z dobrych rzeczy, która mnie wczoraj spotkała. Chciałabym wiedzieć, co się wydarzyło u rodziny Irwinów.

Czy mój ojciec tam dotarł?

Czy skrzywdził ich?

Czy ktoś JEMU coś zrobił?

Czemu nie wrócił na noc?

Czy dożyję kolejnego tygodnia?

Czy zdarzy się miesiąc bez nowych obrażeń?

Czy w końcu zdobędę siłę i przeciwstawię się mu?

Czy powiem Luke'owi co czuję?

Tak dużo pytań, a żadnej konkretnej odpowiedzi.

Wzdycham głęboko i odwracam się w stronę budzika. Na jego płycie wyświetlają się cztery czerwone liczby, które mówią mi, że jest siedemnaście po piątej rano. Nie potrafię już leżeć. Muszę wyjść z tego domu.

Z takim postanowieniem wstaję z łóżka i się ubieram. Całość zajmuje mi niecałe dwadzieścia minut. Gdy już jestem gotowa, po prostu wychodzę na świeże powietrze.

Chodzę tak przez kilka godzin. Słońce już wschodzi, a ja coraz dalej oddalam się od miejsca zamieszkania. Chcę znaleźć coś dla siebie. Jakąś bezpieczną przystań.

- Przepraszam ! - wykrzyknęłam pośpiesznie, gdy na kogoś wpadłam. Tak bardzo zagłębiłam się w swoich myślach, że świat rzeczywisty przestał istnieć.

Teraz przez to wszystko stałam naprzeciwko Luke'a.

- Nic się nie stało. Co tam Katya? Co tu robisz tak wcześniej ? - zapytał chłopak.

- Yyy... Ja... Jestem na spacerze ? - moja wypowiedź zabrzmiała bardziej, jak pytanie niż stwierdzenie.

- A jesteś pewna ? - spytał Luke z uśmiechem na ustach.

- Tak. - odpowiedziałam odwzajemniając gest.

- Przejdziemy się razem?

Moje serca zgubiło uderzenie. On chciał ze mną iść !

- Dobrze. - odparłam nonszalancko, jakby nic mnie to nie obchodziło.

- Super. - powiedział i złapał szybko za moją rękę. Nawet nie miałam szansy jej cofnąć.



******************************************

KOMENTOWAĆ !

GWIAZDKOWAĆ !

Pozdrawiam,

Klaudia :***

Przez nienawiść do miłości. / L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz