Stoję przed szafą, już trzecią godzinę i nie wiem co dalej ze sobą zrobić. Każdy ciuch, jaki przymierzyłam, miał w sobie jakiś defekt. W końcu zdecydowałam się na jasne spodnie, kremową bluzkę z napisem, a do tego delikatne dodatki. Włosy związałam w wymyślną plecionkę na tyle głowy, a całość, oczywiście dopełniłam mocnym makijażem, jak zwykle zresztą. Rzadko widuję, nawet samą siebie, bez zbroi.
Spojrzałam na zegar i spostrzegłam, że zostało mi dziesięć minut. Według mojego ojca, zawsze trzeba być punktualnym. Ciekawe, gdzie znalazł kobietę, która chce się z nim związać? Nie mogłam przestać się nad tym zastanawiać.
Krzywiąc się, zaczęłam schodzić na dół.
Nim dotarłam do ostatniego schodka, po domu rozległ się dźwięk dzwonka. Z kuchni wyszedł mój ojciec, wspaniale ubrany i z uśmiechem na ustach. Mogłabym policzyć na palcach jednej ręki, kiedy widziałam go w takim stanie i nie był on spowodowany krzywdzeniem mnie.
Gdy tylko otworzył drzwi, moim oczom ukazała się młoda kobieta z chłopakiem u boku.
Wszystko byłoby w porządku, gdybym nie znała owego faceta.
W framudze stał nie kto inny, jak najlepszy przyjaciel Luke'a, Ashton Irwin.
Czy może być gorzej?
Moment, mogłoby... Gdyby to Luke stał tam, zamiast niego.
Jakoś będę musiała wytrzymać kolację, marzę tylko o tym, aby to już się skończyło,a ja bym mogła pójść do pokoju i wziąć długą zimną kąpiel, aby uśmierzyć mój ból.
**********************************
Komentujcie !
Gwiazdkujcie !
Pozdrawiam,
Klaudia :***
CZYTASZ
Przez nienawiść do miłości. / L.H.
Fiksi PenggemarStara miłość nie rdzewieje. Czy jakoś tak się to mówiło. Tak jednak nie było w moim przypadku, albo raczej nie do końca. Z mojej i jego strony to była nienawiść. Między nienawiścią, a miłością, krótka linia. Nasz wzajemna oschłość nie zmieniła się n...