Rozdział 23

1K 95 33
                                    


Boje się uchylić oczy. A jeśli to był tylko sen i gdy je otworzę, znowu będę w tym koszmarze ? Co jeśli potwór tylko czyha, aż się obudzę ? Z drugiej strony niczego się nie dowiem, jeśli tego nie zrobię. Strach napędza ludzi do działania, albo paraliżuje. Nie mogę się zdecydować, jak to jest w moim przypadku.

- Otwórz oczy, Maleńka. - doszedł do mnie czyiś głos.

Poszłam za nurtem, który mnie prowadził i wykonałam polecenie. Od razu tego pożałowałam. Światło raziło mnie w oczy. Nie mogłam ich długo podtrzymać otwartych. Nie minęło kilka sekund i znowu pochłonęła mnie ciemność. Mogły minąć minuty, a nawet godziny i bym nie była pewna. Czułam dezorientacje. Nie wiedziałam gdzie się znajduję i co tu robię. Tylko jedna rzecz powstrzymała mnie od odejścia. Czułam się bezpiecznie. Po raz pierwszy w życiu mogłam swobodnie oddychać.

Spróbowałam jeszcze raz otworzyć oczy. Potrzebowałam chwili, aby przyzwyczaić się do światła. Pierwsze co zauważyłam to para pięknych, niebieskich oczu.

- Cześć, Maleńka. - powiedział.

- Luke ? - zapytałam niepewnie.

- Tak. - uśmiechnął się. - Jak się czujesz ?

- Czuję się... dobrze.

- Jesteś już bezpieczna.

- Gdzie ja jestem?

- W szpitalu. - odparł. - Twój tata ci tu nie zagraża. Powiadomiliśmy odpowiednie władze. Siedzi w więzieniu.

Czułam wielką ulgę. W jednej chwili moje całe ciało było spięte, a w drugiej czułam się, jak w niebie. To już koniec. Ale co teraz będzie ze mną ? Nie jestem pełnoletnia. Boję się trafić do domu dziecka, albo obcej rodziny. Może i gorzej nie będzie niż miałam dotychczas, ale kto wie...

- Ja... ja... - nie wiedziałam co powiedzieć.

- Maleńka, nie martw się niczym. Wszystko załatwione. Mama Ashtona i zresztą on też, wnieśli do sądu o twoją adopcję. Sędzia wydał zgodę.

Czułam, jak po moim policzku płynie jedna, samotna łza.

W końcu jestem wolna.


***************************

No cóż... To już ostatni rozdział :>

Został tylko epilog <3

Postaram się go dodać prędko <3

KOMENTUJCIE !

GWIAZDKUJCIE !

Pozdrawiam,

Klaudia :***

Przez nienawiść do miłości. / L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz