Hejka =*
Zacznijmy od tego, że wczoraj nie mogłam dodać rozdziału, bo pewien ktoś ciągle nademna stał a jak był spokój odrazu usnełam. Nie będzie wczorajszego nic, jedynie jakieś ułamki xd.
Wczoraj moja BFF miała 14 urodziny. Wogole posprzątałyśmy ^^. Tak tak dobrze czytacie xd. Potem byli goście i prezenty i wgl. Potem pisałam z koleżanka i wujek mojej bff stal nademna i czytał to. A ja go nie widziałam ani nic. Takie jak?!! Tort *----* pyszny! Najlepszy! *---*! Poza tym wydaje mi się, ze wypiłam 2 drinki, ale bff twierdzi, ze 3. *fajnie, ze nie pamiętam xd * Ten tego i ten i dzień zleciał szybko.
Dziś:
Wujek bff obudzil mnie o 10... I chciał oblac zimna woda. I zabrał mi koldre. Grrauu... Potem siedział mi na kolanach i go karmilam chrupkami =).
I mama wczoraj napisała mi, ze Pan Wojtek dzownil do niej. Dziś okazało sie ze to był pan Darek... Myślała, że Darek jest moim wychowawcą.
Przepraszam ale muszę juz iść. Wiem ze bez cytatów i wgl. Przepraszam. Cześć.