Tak więc po kolei xd
Plan dnia:
1. J. Polski
Oddawała sprawdziany. Dostałam 5 ^^ W tym semestrze wgl lepiej mi idzie z polskiego.
2. J. Angielski
Nie było mnie pisalam "Kangura". Wiece, że nawet łatwy był? Prawie wszystko wiedziałam. *-*. Ominął mnie sprawdzian. Klasowka znaczy xd. Ponoć list pisali :-:
3. Matma
Tez mnie nie było xddd. PAN Funfel siedział w klasie ze mną i cala resztą na "Kangurze". A klasa musiała robić jakieś zjebane zadania :"""D
4. Chemia
Na dzień wiosny każda klasa ma przynieść jajko ugotowane. Ale oni mają cały czas 2 jajka przy sobie. :""D. I ubrać się na kolorowo. Czarny też kolor xd.
5. Historia
Wkurzyla się na Lewego, bo nie przyszedł na poprawę xdd. Całą lekcje zrzedzila o naszym zachowaniu.
6. J. Niemiecki
Nuda. Była kartkowka. Szok, coś umiałam, ale będę poprawiać.
I koniec lekcji ops ops.
Cytaty:
"Słodki jesteś, ale wolę Kinder Bueno."
"Człowiek to rzeczownik, a rzeczownikami rządzą przypadki"
Piosenka:
Nickelback- Far away
Teraz słucham. Me gusta 😊😊
Bilans:( nie wiem czy rano podawałam, wiec podam od rana)
1 śniadanie: kawa z mlekiem(bez cukru, i nawet dobra *-*) i garść płatków kukurydzianych z jogurtem truskawkowym.
2 śniadanie: brak
Obiad: 2 łyżki makaronu i ok. Szklanka rosołu i pól małej marchewki. Znowu to samo :-:
Podwieczorek: naleśnik i herbatniki.
Kolacja: 1 kawałek pizzy. Jadlam go z 15minut. Nie chciałam, ale musialam...
Przed chwila się ogarnęłam mało wiele jeszcze się przebrać.
Mam kaszel... Thx... I gardło mnie boli... Fajnie..
Jutro 2 wf i taneczne. Od jutra dochodzą ćwiczenia. Tak.
Ale wracając do kolacji lepsza ta pizza, tata chciał robić hamburgery. Liczylabym kalorie i wgl, ale kurwa mama w wszystkim przeszkadza. Nawet nie mogę się po uczyć bo odrazu "Ola miałaś przyjść po ciuchy! "
Dobranoc misie 😘😘
