Andriej

2.4K 53 15
                                    

"JUŻ" Jak to kurwa już?! Nie minęło nawet jeszcze pół godziny a oni niby skończyli? Coś jest nie tak, czuję to! Boże jestem pewien, że coś się stało, a jeśli zrobił jej krzywdę to urwę mu ten finansjerki łeb! Pojebaniec jeden... Po co ona wogóle się wplątała w ten układ z Peterem?! Cholera mogłem jej dać tą kasę, ale pieprzona Ginger się musiała do wszystkiego wmieszać! Przysięgam, że jak mojej małej "voin" stała się jakaś trzywda to utopię tą rudą sukę w Tamizie! Jeszcze telefonu nie odbiera, może wyśle jej sms... Ahh pieprzyć to idę tam! Najwyżej wywalą mnie z hotelu, a bo to pierwszy raz? Myślałem, że ta mała nie da się w to wkręcić a jednak kasa wygrała... Chociaż przecież ta kasa nie dla niej tylko dla jej matki na ten głupi pub. Dlaczego ona nie mogła zwyczajnie powiedzieć swojej matce, że już nie studiuje, że nie ma dla niej kasy... Co za popieprzona matka tak wykorzystuję swoje dziecko?! Dziesięć patoli, skąd ona niby miała brać tą kasę jako studentka? Dziwne to, ale nie będę się w to mieszał. Będę ją chronił i nic więcej. Nie chce żeby Peter wiedział, że mi na tej małej zależy bo będzie tak jak z Marthą... 304, 303... Cholera w którym pokoju jest ta dziewczyna? 301! To chyba był  ten. Pukam raz-nic. Pukam znowu-też nic. Nie ma jej? Stukam już w te drzwi jak opętany a ona chyba chce mnie wkurzyć! Ale nagle usłyszałem. Usłyszałem płacz, bardzo cichy, ale i tak wiedziałem, że to ona! Boże co ten bydlak jej zrobił?!

-Ali otwórz drzwi bo je KURWA wywarze! -byłem przerażony bo nie wiedziałem co zastanę, kiedy faktycznie otworzy te drzwi. Minęło jeszcze parę sekund ale usłyszałem, że podeszła do drzwi. Nagle zamek w drzwiach kliknął i wtedy ją zobaczyłem: cała opuchnięta i zapłakana. Ubrana w sukienkę (bardzo ładną, pasowała do jej bardzo dziewczęcego typu urody), na szczęście nie zauważyłem nigdzie śladów krwi ani widocznych siniaków. Aż się bałem tego co zaraz mi powie... 

-Czyś ty oszalała?! Dzwoniłem do Ciebie jakieś milion razy i napisałem chyba tyle samo smsów! -czułem jak bardzo ją zawiodłem. Stanęła tyłem do mnie więc objąłem ją, dając upust mojej trosce o nią. Poczułem ten szloch, który aż nią wstrząsnął więc zdecydowałem, że musimy pogadać.

-Ej co jest? Zrobił ci coś na siłę? Zbił cię? No mów Krasnota! -widziałem, że przez dłuższą chwilę zastanawiała się, czy chce ze mną o tym rozmawiać czy nie. W końcu jednak przemówiła

-No właśnie nic się nie stało. -powiedziała to prawię szeptem.

-No jak to nic? Przecież wiedzę, że jesteś roztrzęsiona! Boli cię coś? Chcesz jechać do lekarza? -pytania wylatywały z moich ust jak pociski. Nie zastanawiałem się nawet jak u lekarza wytłumaczyłbym niby tą sytuację. Interesowało mnie jedynie, że moja piękna istota płacze i cierpi a ja nie wiem jak jej pomóc.

 Interesowało mnie jedynie, że moja piękna istota płacze i cierpi a ja nie wiem jak jej pomóc

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Nic mnie nie boli i nic się nie stało. DOSŁOWNIE nic! -kurwa czy ja usłyszałem zawód w jej głosie?! Może to coś innego?

-Jak to nic? Klient był niezadowolony? Nie zapłacił ci? -od razu pożałowałem swoich słów o pieniądzach bo aż się skrzywiła. -Czy możesz mi w końcu powiedzieć dlaczego płaczesz?

-ZAPŁACIŁ!nie martw się o zobacz tu jest kasa a nawet napiwek! -zapłacił i nie zrobił krzywdy więc czemu ona płacze?? -Rozumiesz, że on zapłacił mi za nic!

-To znaczy, że cię nie dotknął? -nie rozumiem kobiet. Przysięgam, że ruskie nie mają takich  problemów... -Skoro ci zapłacił to już nic nie rozumiem...

-próbował we mnie wejść, pocałować mnie. Nie dałam się, więc próbował siłą... Obcierał się tam i w końcu chyba "nie wytrzymał presji". -przy ostatnich słowach zrobiła nawias palcami w powietrzu, wyglądało to przekomicznie. Cała ta sytuacja była chyba jednym wielkim żartem. .. Żeby się nie śmiać wciągnąłem mocno powietrze w płuca, ale się nie dało. Po prostu się nie dało i wybuchnąłem śmiechem. 

-Czy możesz się kurwa przestać śmiać! Mi nie jest do śmiechu! Jestem życiowym nieudacznikiem! Nawet do tak prostej czynności się nie nadaję

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Czy możesz się kurwa przestać śmiać! Mi nie jest do śmiechu! Jestem życiowym nieudacznikiem! Nawet do tak prostej czynności się nie nadaję. Pewnie do końca życia będę dziewicą!!! -jej tyrada nadal była trochę śmieszna, ale przestałem się śmiać bo widziałem, że jej do śmiechu mie było. Przytuliłem ją a ona znów zaczęła płakać. Czy to ja tak na nią działam, że ciągle tak wyje?! Odsunąłem ją od siebie żeby na nią spojrzeć. Cała zapłakana a mimo to tak śliczna... Akurat łza spłynęła po jej zaróżowionym policzku. I cóż miałem z nią począć? Scałowałem tą łze i wszystkie pozostałe. Czułem jej ciepły oddech i po moim karku przeszedł dreszcz podniecenia... Nie! Nie mogę. Nie w tej chwili. Peter mnie zabije jak się dowie, że miał okazję wystawić ją drugi raz na aukcji a ja to popsułem. Muszę uciekać albo zaraz zerwę z niej tą sukienkę! 

-Zostawisz mnie tak teraz? -widziałem,że nie chce żebym wychodził, ale musiałem. Musiałem bo bym się nie opanował.

-Nie chcę wykorzystywać tego jak bardzo uyazvimyy teraz jesteś. Jak kiedyś będzies pewna tego, że chceszmnie to przyjdę i będę z tobą tak jak tego chcesz. Powiesz wtedy tylko krótki "TERAZ" bez zbędnych wyjaśnień ale widzę, że to nie ten moment. -i wyszedłem. Wyszedłem bez jej odpowiedzi bo bałem się, że mnie przekona, że z nią zostanę. Nie mogłem przecież. Prowadzę interesy i moje niekontrolowane odczucia co do tych dziewczyn nie mogą wpływać na mój zdrowy rozsądek. Zbiegłem po schodach nie czekając na windę. Poczułem na twarzy powiew świerzego powietrza, teraz tylko do samochodu i do klubu, mieszkania, gdziekolwiek byle dalej od niej. Nie zatrzymuj się Andriej dasz radę. Wsiadłem do samochodu i nagle słyszę dzwięk smsa w telefonie.  "TERAZ" wyświetla mi się na ekranie komórki... Pieprzyć Petera i jego zasady! Pieprzyć wszystko!

Pod MaskąWhere stories live. Discover now