Ostatnio zacząłem się interesować portalem społecznościowym Twitter. Po kilku dniach zarejestrowałem się na nim. Po zaledwie 20 minutach mój profil obserwowało już 13 osób. Pierwszą osobą był użytkownik o loginie "Mystery Camera". Mój profil miał nick "Black Hood". Po trzech minutach otrzymałem wiadomość na czacie:
/Mystery Camera/ piszę : Witam cię Black Hood. Czy jesteś zainteresowany pewnym doświadczeniem?/Black Hood/ piszę : Hm... to znaczy jakim?
/Mystery Camera/ piszę : Chodzi o eksperyment psychologiczny. Badam jaka jest natura człowieka.
/Black Hood/ piszę : Mam być królikiem doświadczalnym jakiejś obcej osoby!?
/Mystery Camera/ piszę : Spodziewałem się takiej reakcji. Nie każdy jest w stanie podjąć się tego doświadczenia
/Black Hood/ piszę : Niech będzie. Co mam robić?
/Mystery Camera/ piszę : Eksperyment zaczniemy jutro. Dobrze się wyśpij...
Po tym e-mailu Mystery Camera wylogował się ze strony. Tak jak powiedział od razu po wyłączeniu komputera udałem się na spoczynek.
Następnego dnia około godziny 19 zalogowałem się na twitterze. Mystrey Camera też był obecny na stronie. Szybko napisałem do niego wiadomość:/Black Hood/ piszę : Zaczynamy ten eksperyment?
/Mystery Camera/ piszę : Oczywiście. Najpierw podaj mi swoje imię.
/Black Hood/ piszę : Czy to istotne jak mam na imię?
/Mystery Camera/ piszę : Bez imienia nie zaczniemy doświadczenia
Nie zdziwi was, że nie ufałem mu, więc postanowiłem podać mu fałszywe imię.
/Black Hood/ piszę : Wojtek
/Mystery Camera/ piszę : Nie masz tak na imię
/Black Hood/ piszę : Właśnie, że mam!
/Mystery Camera/ piszę : Kłamiesz!
/Black Hood/ piszę : C-co!? Nie kłamie.
/Mystery Camera/ piszę : Łatwo to wyczuć, że kłamiesz. Masz szybkie tempo pisania, a przy imieniu napisałeś dopiero po 30 sekundach.
/Black Hood/ piszę : No dobrze. Mam na imię Bartek
/Mystery Camera/ piszę : W porządku... Rozpocznijmy eksperyment. Proszę kliknij w dany link http://www.youtube.com/!uoy+dnif-,I/Audition-7ghY=Life/'d#%g>><?/
Po kliknięciu w podany mi link przeniosłem się na stronę Youtube, a na środku ekranu odtwarzał się film.
Film pokazywał chłopca w wieku nastoletnim, który spacerował wokół pokoju. Po 10 sekundach napisałem na czacie:/Black Hood/ piszę : Co to ma być?
/Mystery Camera/ piszę : Film jest tworzony na żywo. Obejrzyj go do końca.
/Black Hood/ piszę : No dobra
Wróciłem do oglądanie audycji na żywo. Chłopiec wędrował i wędrował, ale co raz wolniej.
Po dwóch minutach na filmie chłopak co jakiś czas podpiera się o krzesło czy o ścianę. Dziwne uczucia zaczęły mną sterować. Czułem w sobie dziwny niepokój. Po upływie 5 minut postać co jakiś czas kaszlała. 8 minut później zatrzymał się i zwymiotował. Było to okropne. Chłopak zrzygał się ciemnofioletową mazią. Przez następne 3 minuty filmu opierał się o ścianę i wymiotował dalej co jakiś czas. 2 minuty później chłopiec upadł na podłogę. Znowu zrzygał się ale tym razem czarnym, gęstym płynem. Na następnych 30 sekundach chłopak płakał. Później krzyknął : Why! - po tych słowach z jego ust wypłynął olbrzymi strumień krwi. To był koniec filmu. Po moim ciele przeszły ogromne dreszcze. Swoim drżącymi palcami napisałem na czacie:/Black Hood/ piszę : T-to był-o dziw-ne!
/Mystery Camera/ piszę : Cóż się stało?
/Black Hood/ piszę : Ten film to audycja czyjegoś samobójstwa?!
/Mystery Camera/ piszę : Nie.
/Black Hood/ piszę : To co to w ogóle jest!?
/Mystery Camera/ piszę : To popis umiejętności
/Black Hood/ piszę : Jakich znowu umiejętności!?
/Mystery Camera/ piszę : Twoich...
Wylogowałem się z Twittera i wyłączyłem komputer. Położyłem się spać by jak najszybciej zapomnieć o tym
filmie. Po 2 godzinach wiercenia w łóżku na lewo i prawo, nareszcie zasnąłem.Śniło mi się, że jestem w swoim domu przed komputerem, a na moim biurku leżała tajemnicza paczka.
Kolejnego dnia siadłem przed komputerem w celu znalezienia autora filmu. Film został usunięty, a kiedy
próbowałem wejść na kanał wykonawcy , to przeniosło mnie na stronę http//:www.Devil-Forest.com/666/13/333/010/000Zanim przyjrzałem się stronie, usłyszałem sygnał nowej wiadomości na czacie.
/Mystery Camera/ piszę : Żyjesz jeszcze?
/Black Hood/ piszę : Tak. Jak znalazłeś ten film?
/Mystery Camera/ piszę : To nie istotne. Przygotuj się na ostatnią fazę eksperymentu...
Czekałem przerażony na kolejny etap doświadczenia. Byłem kłębkiem nerwów. Każdy dźwięk, każdy powiew
wiatru wprowadzał mnie w stan paniki.Po tygodniu dostałem przesyłkę kurierską. Byłem zbyt przerażony by ją otworzyć, więc położyłem paczkę na
biurku i znowu siadłem przed komputerem (jestem typowym NO-LIFE). Wszedłem z powrotem na stronę http//:www.Devil-Forest.com/666/13/333/010/000. Przejrzałem tam wszystkie pliki. Na ogół były to zdjęcia zwłok na drzewach, bądź rysunków na drzewach przedstawiające zdeformowane twarze. Nagle z moich głośników wydobył się głośny szum, brzmiący tak samo jak z telewizora. Na ekranie mojego komputera wyświetlił się obraz z kamerki internetowej. Przedstawiał on fioletowo-czerwono-czarną postać z czaszką kozy na szyi. Był "On" na tle poszarpanego mięsa (przynajmniej tak mi się wydawało). Postać na mnie patrzyła ciężko dysząc. Po chwili dostałem wiadomość na Twitterze:/Mystery Camera/ piszę : Otworzyłeś przesyłkę?
/Black Hood/ piszę : Jeszcze nie.
/Mystery Camera/ piszę : Otwórz ją jak najszybciej. Dla swojego dobra...
Obraz z kamerki internetowej znikł gdy otworzyłem paczkę. W przesyłce był martwy, mały, blado-biały ptaszek.
Nie wiem czemu, ale wziąłem go do ręki. Czując zimno jego ciałka uśmiechnąłem się i wróciłem do czata :/Black Hood/ piszę : Dzięki od razu mi lepiej. HA ha ha!!!
/Mystery Camera/ piszę : No to moja rola skończona.
Zobaczyłem, że Mystery Camera usunął konto, ale zanim to zrobił wysłał mi linka mówiąc, że będę wiedział co dalej. W linku była kolejna audycja na żywo przedstawiającego mężczyznę z białą, nawieszoną na szyi tablicą z napisem "Mystery Camera". Z sufitu zwisał węzeł szubienicy, na którym osoba na filmie się powiesiła.
Natomiast ja... Co dalej powiadacie? Usunąłem konto Black Hood i założyłem nowe... o nicku...
MYSTERY CAMERA
Chcesz pogadać?